Nie maco mącić jak jest dobrze, tylko trzeba jeszcze dolewać humoru,żeby było jeszcze lepiej.
Słonecznego dnia ,Jolu.

Bogdzia napisał(a)

Zbyszku dzieki za cudny wiersz u mnie i dodatek w postaci rh-nie mam takiego.Miłego weekendu.

Bogdziu cieszę się bardzo. Pisany prosto od serducha. A ten rh to nie znam nazwy. Jest karłowy i rozłazi się na boki. Jak tak dalej pójdzie to go zaduszą 2 większe co są po obydwu stronach.

Ewa, Ania, Jola, Hania - ciekawe jaki zjazd się jeszcze wykokosi w tym sezonie. Ale tak jak pisze Jola - gdzie by nie był to zawsze czekamy na duuuużą relację.

Zbyszku świetnie rozmawiacie poetycko, na wesoło pozdrówka

To zmieniaj zmieniaj Zbysiu samochód będzie ci dziekował Pozdrowienia

Pozdrawiam Zbyszku

Aniu trzeba koleżance odpowiedzieć- a jeszcze jak jest ciekawy temat i na czasie?

Halinko samochód dziękuje i to bardzo.

Małgosiu czytałem u Ciebie że miałaś wyjazd. Pozdrowienia.

Zbysiu, jak przekwitną kwiaty piwonii drzewiastej, to co z nimi robisz?

irena_milek napisał(a)

Zbysiu, jak przekwitną kwiaty piwonii drzewiastej, to co z nimi robisz?

Irenko wywalam do kompostownika. Ostrożnie wyłamuję (lub obcinam ) pod gniazdami nasiennymi a resztę łodygi pozostawiam bo ona ginie wśród tylu liści. Z tylu roślin co pokazujesz u siebie zapomniałem pochwalić Ci śliczną białą drzewiastą. Niech no tylko się rozrośnie! Jola mnie przestrzegała że nie wolno liczyć ile ma kwiatów, bo - nie wiem co.

ps 2 czy 3 lata temu wysłałem Hani nasiona jak dojrzały na krzewie ale chyba nic z tego nie wyszło.

Niestety, Zbyszku, nie trafiłam z wilgotnością chyba, bo umarły kiełki. Trzymałam początkowo na parapecie, a potem wyniosłam pod szkło do ogrodu. No i nie dopilnowałam. Nie było czym się chwalić.