Zbyszku, mnie też się bardzo podoba, starannie wykonane. A modrzewia chcesz ciąć czy nie? Bo nie zrozumiałam (też ciężko kapująca jestem jak Sebek ). Myślałam ze to świerczek

zbigniew_gazda napisał(a)

Geniu może jutro pokażę jak to wygląda w całości . Ale co posadzić to bardzo liczę na Wasze porady.

Ustaw na rabacie, zdjątko, a my jak z donicą pokierujemy na właściwe tory.
Trochę żurawki odm. "Palace Purple" są szybko starzejące się, że tak nazwę, ale trudno, Nowości u Ciebie chyba nie sprowadzają. To najstarsza chyba odmiana, teraz są ładniejsze. Ale nie żebym krytykowała, tylko nie pomyślałam, żeby Ci napisać jakie najlepiej kupić.

Wysepka z hostami wspaniała Zbyszku

Zbyszku coraz ładniej ...teraz ja będę Ciebie podglądał.Mam te żurawki obsypane jasnym żwirkiem dla kontrastu i robi to robotę /przy korze juz nie tak / Jak żona bedzie nadzorowała pracę to wyjdzie super...Pozdrawiam

Odpowiem Wam po kolei.
Jolu ten modrzew jest cięty od kilkunastu lat. Ciągle "ma ochotę " na duże odrosty. wiem że to drzewo bardzo śmieci i pewnie na niego przyjdzie pora na wymianę.
Danusiu co do żurawek - nie jest to szczyt marzeń ale chciałem pomalutku już coś nasadzać. A kosztowały 4 pln za szt. Jak się przekonam że to jest to co do koloru - dokupię fajniejsze a te też znajdą swoje miejsce. Ale hosty pod świerka będą Patriot i już wiem gdzie są.
Porobię zdjęcia i będę miał prośbę o pomoc co i gdzie.
Rysiu myślę że żurawki powinny być blisko żwirku pod bonsai i otoczone żółtymi roślinami. Żona czuwa nad robotą i robotnikiem. Pracuję niestety tylko za wikt i opierunek.

Wiesz, za żurawki tej wielkości w Pisarzowicach zapłaciłem 10 zł, więc niezłą okazję trafiłeś.
No i nadal nie wiem o co Ci chodziło

Sebek napisał(a)

Wiesz, za żurawki tej wielkości w Pisarzowicach zapłaciłem 10 zł, więc niezłą okazję trafiłeś.
No i nadal nie wiem o co Ci chodziło

Dlatego się skusiłem .Generalnie w moim rejonie to troszkę oczka szerzej otwierają jak się pyta o żurawki. Jak się chce nowości to internet głównie.

A właśnie, Zbyszku. Gdzie kupiłeś swoje żurawki? W mojej miejscowej szklarni właścicielka też zakochana w żurawkach, już ma, ale za małe. Powiedziała, że dopiero w lipcu będą sprzedawać. Czekam więc

Iwonko kupiłem w Krośnie. Było 15 szt (słownie piętnaście ) i wszystkie kupiłem. Żurawki dopiero docierają na Podkarpacie. Przedstawię Wam wszystkim moją rabatkę do obsadzenia. Jak się pojawią propozycje obsadzenia jeszcze innym kolorem to wtedy zaszaleję .Ale tak jak Danusia twierdzi powinny to być nowej generacji .

A byłeś może w szkółce w Łysej Górze (jadąc od Dukli w stronę Nowego Żmigrodu)? Zawsze koło niej przejeżdżam jadąc do rodziców, ale nigdy nie miałam okazji zajrzeć do niej. Wydaje się całkiem duża.