U nas też są takie rozbieżności wiekowe, że ciotki i wujki są młodsze o lat dużo..
Ale kochana, dziś idziemy na minus... i to dużo....... mróz dziś był solidny.. i rozwiał kwestię moich kwiatków doniczkowych-tarasowych .. wszystkie poszły sie paść... wreszcie będę mieć miejsce w domu zimą Woda w wielkiej misce psa zamarzła do dna... jak zobaczyłam mróz uciekłem do łózka, za mną pies i ogłosiliśmy strajk... do pracy nie wstałem Rozumiem przymrozek.. ale nie rozumiem mrozu....
Wygrałam karnet do klubu.. chyba muszę zacząć chodzić... bo jak już go mam.. ale mi sie nie chce
już nie mam cykora, moge ostro, pierwsze lody przełamałam, po długiej przerwie i narty będę mieć krótsze i na naukę z notebokiem mus do ciebie sie udać
a propos babci, znam jedną co ma 37 lat
Moja Babcia miała lat 37, jak nią została Dziadziuś zawsze mówił, że im się tak wcześnie moja Mama urodziła, bo to były inne czasy Widocznie wojenne czasy tak prowokowały moich Dziadków
Oświadczam, że trafiłam do prawidłowego domu Dalie zdechnięte na kompoście...
Napisal u Ciebie
Ja dzisiaj prosilam koleżankę, ktora przebiegla maraton aby mniezmobilizowała do połmaratonu w marcu.. Musze iećjakiś otywator aby zacząć biegać...
Ale gdyby były w powalającej cenie, np 1,5 euro to kuuuuupuj
Ania wreszcie porządek w ogrodzie zrobię. Wszystko wytnę i wyciepię Zaczynaj ćwiczyć!! Kiedy robimy zjazd? W styczniu? To 3x3 już czas zaczynać
Irena ty to jak poszarżujesz to strach się bać 37 lat!!!
W mojej rodzinie najniższy próg 40 ja juz drugą czwórke dołozyłam , ufff, ale miałam stresa do 18-tki córki
Zabieraj się ostro do pracy, moja emerytura woła POMOCY