Jupi
bergenie kwitną tak na nie czekałam

/quote]
Chyba coraz bardziej przekonuję się do kapusty, a Twoja mnie tylko do tego przekonuje.
A może zieleń się w purpurę zamieni ?

Wietrzyku
Zastosowałaś Larvanem?
A nie mówiłaś, że musisz zadziałać przeciw pędrakom?

Dziękuję. Wiesz Asiu, te róże są u mnie od zeszłego roku, więc tą zimę-niezimę przetrwały bez problemu bez zakopywania. Są naprawdę ładne, mają pełne kwiaty i muszę przyznać że są wyjątkowo odporne na szkodniki czy choroby. Np. ani razu nie zauważyłam na nich mszyc, podczas gdy na innych różach było ich sporo.
Okrągłe linie uwielbiam, dlatego u Ciebie tak bardzo mi się podoba
A teraz lecę posadzić moje dzisiejsze dwa nabytki - wiązy holenderskie wredei. Zakochałam się w nich i to był mój absolutny "must have" tego sezonu, więc cieszę się jak dziecko że już tu są!!!

przemarzła mi ta Amonagawa ;(

Asieńko podziwiałam worki pyrek, trzymamy kciuki za obfity plon rozsada pomidorków też superowa, po zimnej Zośce hyc do gruntu z nimi.
Zostawiam gorące uściski i pozdrowienia

Chyba coraz bardziej przekonuję się do kapusty, a Twoja mnie tylko do tego przekonuje.
A może zieleń się w purpurę zamieni ?