Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Puszczykowie

Ogród w Puszczykowie

andziurex 23:34, 05 maj 2015


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Potwierdzam, te grzybki są jadalne.
Mam te same pełne, żółte tulipany. Niestety mają jedną wadę - pod ciężarem deszczu się łamią. Po pierwszej wiosennej burzy zebrałam z rabaty 7 ułamanych główek
____________________
Ania
agniecha973 23:38, 05 maj 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Asia, gdzie zamawiałaś żywokost? Też potrzebuję.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
wietrzyk 23:44, 05 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
wiunia napisał(a)
Asiu klony masz piękniusie


Dziękuję Wiolu
zwłaszcza te młode listki, są takie świeże i delikatne. Niestety wrażliwe na ostre słońce.
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 23:49, 05 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
zabaewa napisał(a)
Bo to są smardze Asiu Jeśli tyljo nie śmierdzą karbidem to zetnij je i zrób sosik do mięska - niebo w gębie - epsze są od trufli moim zdaniem Gratuluję ich posiadania - w naszym trójkącie przy WPN często pojawiają się w ogrodach - lubią kwaśną glebę i trawiaste podłoże. Często rosną pld jbłonkami.


Ewka,
ja jakoś boję się jeść takie dziwne grzybki. Chyba skończy się na podziwianiu Choc znalazłam informację, że suszone smardze w sprzedaży 300 stówki za 1/2kg. To może powinnam je do skupu wozic
A pachną ślicznie, grzybowo... U mnie rosną, na wszystkich rabatach wysypanych korą.
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 23:52, 05 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
andziurex napisał(a)
Potwierdzam, te grzybki są jadalne.
Mam te same pełne, żółte tulipany. Niestety mają jedną wadę - pod ciężarem deszczu się łamią. Po pierwszej wiosennej burzy zebrałam z rabaty 7 ułamanych główek


Uuuu... to szkoda Kształt kwiatków jest bardzo ładny. Mnie przeszkadza tylko ich kolor. Jednak dopóki nie mam pomysłu na rabatkę pod brzózką, niech sobie rosną. Kupiłam w Lidlu, patrząc na obrazek na opakowaniu. Na zdjęciu były ciemnoróżowe. Dopiero potem doczytałam... "MIX"
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Magdah 23:57, 05 maj 2015


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 128
wietrzyk napisał(a)
Jabłonka Ola, cudna jest... Szkoda, że zdjęcie nie oddaje jej zapachu...




Asia, to nie jest 'Ola'. Ola ma różowe kwiaty. Może raczej 'Red Sentinel', albo jeszcze coś innego.

Kanciki pierwsza klasa
Tulipany w blasku 'księżyca' intrygujące.
Pierwsze liście mojego buka 'Purple fountain' są niepokojąco zielone, ale jeszcze poczekam, a Twoje?
Zazdroszczę klona strzępiastokorego...
Napisałam o pomidorach u mnie.

Pozdrawiam
____________________
Magda Za karę na koniec ogrodu:)
wietrzyk 23:58, 05 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
agniecha973 napisał(a)
Asia, gdzie zamawiałaś żywokost? Też potrzebuję.


Agnieszko,
bardzo proszę, tutaj:
http://www.organiccatalogue.com/Fruits-and-Plants-Comfrey-Plants/c59_154/index.html
odmiana bocking 14 ma więcej liści i nie "idzie" w nasiona
z przesyłką nie byłoby problemu, gdyby nie to, że nie zauważyłam awizo i przesyłka dość długo leżała na poczcie. Kłącza troszkę pachniały zgniłym, ale włożyłam do doniczek z substratem i wydaje mi się, że puszczają świeże listki W tym roku jeszcze pożytku z nich nie będzie, ale już w przyszłym będzie gnojówki, że ho ho
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 00:24, 06 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Magdah napisał(a)


Asia, to nie jest 'Ola'. Ola ma różowe kwiaty. Może raczej 'Red Sentinel', albo jeszcze coś innego.

Kanciki pierwsza klasa
Tulipany w blasku 'księżyca' intrygujące.
Pierwsze liście mojego buka 'Purple fountain' są niepokojąco zielone, ale jeszcze poczekam, a Twoje?
Zazdroszczę klona strzępiastokorego...
Napisałam o pomidorach u mnie.

Pozdrawiam


Magda,
no coś Ty, jak to nie Ola... Przecież to imienniczka mojej córci, to musi być Ola A tak na serio to jeszcze metka ze szkółki na niej wisi, ale wiadomo jak to jest z oznakowaniem w szkółkach. Przez dwa lata myślałam, że mam 3 tuje Yellow Ribbon, a to złote smaragdy.
Choc, jakby się przyjrzeć, to jest trochę różowa, nie...?

Jutro obejrzę buczka. Mój coś słabo wypuszcza listki Pewnie przez to, że korzeń miał taki ociachany.
Klony strzępiastokore widziałam oststnio w centrum na "Y"
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
katiaxx 08:52, 06 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Niesamowite te smardze ! , niewiele wiem o grzybach ale wiem że smardze sa wyjątkowo smaczne, są pod ochroną, w restaruacjach kosztują krocie o ile w ogóle się je spotyka bo ostatnio słyszałam lub gdzieś czytałam że jakaś restauracja je podawala a nie powinna - bo sa pod ochroną
sama chętnie bym spórbowała skoro to taki rarytas
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
zabaewa 09:45, 06 maj 2015


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Smardze są pod ścisłą gatunkową ochroną - ale te rosnące dziko (najczęściej na trawnikach w parkach). Te rosnące w naszych ogrodach można zbierać i zjadać Aśka - nie bój się - to są grzyby oznaczone jako smaczne (a nie tylko jadalne). O ile wiem - w restauracjach, żeby je przyrządzać trzeba mieć certyfikat pochodzenia (właśnie ze względu na ścisłą ochronę gatunkową). Asia - jak masz czas i chęci - możesz się udać z grzybkiem do Instytutu Grzybów Sanepidu w Poznaniu na Noskowskiego 23 (przedłużenie Libelta) do oznaczenia - będziesz mieć pewność. Kiedyś woziłam im wiele grzybów do oznaczania - jak nie miałam pewności. Teraz rzadziej, bo mi się nie chce...
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies