Asiu ja też mam 2 takie choiny- kupowałam 4 ale 2 mi padły, chyba miały za sucho. Nie wiedziałam, że trzeba do nich przywiązywać bambus, ale faktycznie one nie mają przewodnika. To i ja tak zrobię to wtedy będą rosły troche w górę.
Marta, szczerze darowana, to i rośnie pięknie
Tu mam jeszcze jedną od Dziewczyn (ta od Ani)
Jeśli chodzio bordy to mam ich dwa rodzaje (oba wkopane były przez panów co zakładali mi nawadnianie):
takie giętkie na falowanych rabatach
oraz klasyczne te czarne, na długich prostych odcinkach
Plusy:
- trawnik jest ograniczony już w momencie wysiewania, łatwiej zaplanować od razu rabaty
Minusy:
- trawa po jakimś czasie i tak przełazi, trzeba ją na bieżąco wyrywać
- po zimie bordy lekko się wypiętrzają, trzeba je upchać z powrotem do ziemi, bo inaczej można zahaczyć kosiarką
- trudniej jest zmieniać kształt rabat
Moje obserwacje dotyczą tylko oddzielania powierzchni trawnika, o żwirku się nie wypowiadam, bo nie wiem.
Na pewno z czasem, jak już wypełnię rabaty i nie będę miała tyle robót ziemnych zacznę powoli usuwać bordy. Elegancko przycięta krawędź trawnika, podoba mi się bardziej
Agata, ja to sobie nawet takie zestawienie zrobiłam w tabelce excelowej
Nazwa, ile sztuk, gdzie kupione, cena (żeby za 15 lat policzyć ile wydałam ) , etykiety wywaliłam. Nie przyszło mi tylko do głowy, żeby zapisać ten dokument, no i... go wcięło. Teraz niektórych odmian już nie pamiętam niestety
Gdzież są owe Opłotki? Nie znaju...
Klona, o którym piszesz widziałam w ubiegłym roku, w szkółce u nas, obok szkoły. Nie miał 3 metrów, ale był dość duży i kosztował ok 80pln. Pani poinformowała mnie lojalnie, że ta odmiana często łapie grzyby, więc odpuściłam.
Szkoda, że fotki nie pokazujesz 7 ton kamienia, łoł brzmi imponująco
Małgosia,
Większość osób kupuje choiny na żywopłot, wtedy patyczki im niepotrzebne. Chciałabym moje wyprowadzić na drzewa, więc dlatego podwiązuję im przewodniki. Zauważyłam też, że wtedy szybciej rosną. Widziałam w szkólce, gdzie kupowałam, taką wielką choinę - drzewo, piękna! Przy okazji będąc tam, zrobię fotkę
Kurcze, tylko pierwsze zakupy mam w excelu i opisane: odmiana, wymagania, jak rośnie. Ale muszę rozbudować tak, jak Ty to robisz: gdzie kupiona i za ile. Tak zrobię za zacnym przykładem Twoim