Ale ze mnie sierota, wrzuciłam sobie wątek w zakładki na początku kwietnia i tak zaglądałam raz po raz zdziwiona, że tu nic nie przybywa, dziś mnie olśniło, że tamten wpis był może ostatni na stronie i proszę, miałam co poczytać.
Dzięki za odwiedziny w moim rozczochranym ogrodzie i domki skorkowe, mój M był zadziwiony co to takiego. Hmm, czy skorki latają? muszę doczytać jak wysoko zawiesić.
Mówiłaś o wycieczce na Śląsk i teraz dopiero zobaczyłam zdjęcia. Świetne te z okienkiem. No i spotkanie z dziewczynami. Faktycznie jak gdzieś napisałaś, ogrody łączą ludzi i to nie tylko lokalnie jak widać po O. Nie-ogrodnikowi trudno to zrozumieć i czasem patrzą na nas jak na szaleńców.
Świetne, okazałe choiny, gdzie chcesz posadzić (może nie doczytałam?). Cis ze złotymi końcówkami jest śliczny, mam go ale mało wyeksponowanego.
Udanej majówki, ciekawe gdzie pogoda będzie lepsza

.