Tu na wzgórzu (tył) posadzone sa lilliowce i irysy



I ogólny widoczek z ławki



Tyle - lece dalej do roboty bo jeszcze dom czeka na porządki

Miłego dnia z okazji Dnia kobiet dla wszystkich babiszonków )

Hello, co robiłaś kiedy cię nie było

super oczko, foli wogóle nie widać, ja też tak właśnie chciałam i z poziomicą po brzegach skakałam coby równo było, a czy mi się to udało to zobaczę jak wody naleje buziaki

No tak wiadomo było chwila relacji i do roboty, cała Kasia, ja nawet nie zobaczyłam dokładnie co tam się u Ciebie dzieje, lecę to zobaczyć

Faktycznie mętna woda i słabe obsadzenie ....................po dooopie dostaniesz musisz siem lepiej postarać

Wow.... cudownie i to o tej porze roku......czy już można szampana wypić

Kasiek dawno mnie nie było, więc zaglądam co ogródkowo słychać u ciebie...no trochę pracy z tym stawikiem będzie.....
Ja znowu nowe rabatki planuję...tsunami pomysłów, a zdecydowania brak

Kasik..... wyszło cudownie.. mętna woda. się odstoi... i jak roślinki dojdą ..... super wszyło, wogle folii nie widać.. jestem mistrzynią oczek wodnych. Metamorfozy piękne i też uważam, że najbardziej urokliwe było pierwsze miejsce, ale .... życie jest życie.. trzeba sie dopasować.

Bardzo się cieszę że podzielacie moje zadowolenie , bo jestem bardzo dumna z efektu. Na fotkach nie wychodzi tak ładnie jak jest w realu, a przecież jeszcze brakuje bylin i iglaczków.
Dopiero teraz Wam poodpowiadam, bo wczoraj od 6.00 rano (poważnie) zasuwałam w ogrodzie - jak mam coś do zrobienia to nie mogę spać, czekam tylko aż sie rozwidni i sru...
W pt to nawet przed pracą układałam kamienie tj w godzinach 5.45 do 6.30, ja jestem strasznym zapaleńcem, jak już sobie coś wymysle to jestem jak huragan

Mala_Mi napisał(a)

Kasik..... wyszło cudownie.. mętna woda. się odstoi... i jak roślinki dojdą ..... super wszyło, wogle folii nie widać.. jestem mistrzynią oczek wodnych. Metamorfozy piękne i też uważam, że najbardziej urokliwe było pierwsze miejsce, ale .... życie jest życie.. trzeba sie dopasować.

Dzięki serdeczne Aniu, masz taką piekna tą swoja kałuze, że taka masa uznania z Twojej strony sprawia że jeszcze bardziej rosnę i zawadzam nosem o sufit
Ale faktycznie że w ciągu 9 lat stworzyłam już 4 oczka (w tym 21 na gruncie - to koło lustra). I choć to z lustrem było najbardziej urokliwe, to pod względem wielkości i widoczności ryb i życia wokól wody to jest najlepsze (przy tym pod sciana było tak zacienione ze niechodziły tam ani ptaki ani owady, pod kątem życia w nim i wokół niego było bardzo smutne). Dlatego go nie żałuje, zreszta tam wyszedłteż fajny japoniec i mam zamiar zrobić przelewkę bambusowa - wiec będzie w lustrze fajne odbicie

Nikita napisał(a)

Kasiek dawno mnie nie było, więc zaglądam co ogródkowo słychać u ciebie...no trochę pracy z tym stawikiem będzie.....
Ja znowu nowe rabatki planuję...tsunami pomysłów, a zdecydowania brak

Witaj Nikita, ja też mało skaczę po watkach bo mam wybór - albo internet albo praca i rawsze to drugi wygrywa
W stawiku już działa pompa i napowietrzanie, rośnie w wodzie (miedzy kamieniami) mnóstwo irysów błotnych, tojeście i jeszcze nasadzę traw więc z woda nie powinno być problemu. Zresztą pompa która mamy sprawdziła sie w zeszłym roku doskonale, zobaczymy jak bedzie teraz.
Zreszta mnie robota nie przeraża, wręcz przeciwnie - ja sie relaksuje kopiąc, plewiąc, obcinając. Po siedzeniu 8 godzin na krześle, aż rwie mnie do fizycznych zająć .
Życzę by zdecydowanie do Ciebie przyszło, przecież jak Ci coś nie wyjdzie to potem możesz zmienić, a ile doświadczenia zdobędziesz po drodze
Nie wahaj się, niezdecydowanie jest wrogiem zmian!