U mnie też na zmianę śnieg i brak a w prognozie większy mróz niestety.
Przyleciałam bo przeczytałam ,że coś dłubiesz w ogrodzie i aż nie wierzę, u mnie taki wiatr, że się nosa nie chce wysunąć.

pozdrawiam

Bałwanki wczoraj obejrzałam bez wpisów a dziś latałaś z obiektywem, to podziwiam- pewnie jakieś wycieraczki do obiektywu przydałyby się

Kasiu choć rzadko zostawiam wpis to prawie zawsze jestem na bieżąco w moich ulubionych wątkach, a Twój do nich należy szaleństwo na nartach super, ja nie za bardzo na tych deskach umiem...no prawie wcale
a twoje tygryski śliczne i super bałwanek i niedźwiadek u mnie jeszcze nie było na tyle śniegu by coś ulepić po za śnieżką
pozdrawiam

Kasia fajnie, że tak zimowo u Ciebie. U mnie w nocy tak pięknie sypało, a rano prawie ani śladu śniegu nie było. A lustro - ja na nim żadnego brudu nie widzę. Super ono wygląda, tajemniczo i magicznie. Prawie jak w Alicji w krainie czarów. Może też da się przejść na drugą stronę . A ja łyżew na pewno sobie nie odmówię, choć jeszcze nie byłam. Teraz Igunia je już trochę więcej niż mleczko , więc mogę się urwać na trochę dłużej . Buziaki

U mnie tym razem nieco więcej śniegu niz u Ciebie ale dużo to nie jest . W środe ma byc wiekszy mrozek ok - 10 nie wiadomo czy jeszcze dopada.Nie lubię zimą fotografowac ogrodu no chyba ze jest szron.Pozdrówka zostawiam.

Kasiu uśmiecham się kiedy latam po Twoim poprószonym ogrodzie iiiii biorę się do roboty ,będę robić sobie białą sypialnie to po świętach trochę schudnę ha ha bo się pojadłao a i myśleć nie będę Buziole

U nas w Zabrzu intensywnie sypie, to Was chyba już zasypało? Po południu znowu w Pszczynie będę, tam pewnie więcej śniegu...jak rano wyjeżdżaliśmy było biało (w Zabrzu rano zielono!), teraz pewnie jeszcze lepiej

Pozdrowienia z pracy