Tak Go siaczku, dalej coś tam wymyślam. Jesień w wyjątkowy sposób mnie nastraja na takie wymyślanie, chyba przez te cudne kolory. A to z dzisiaj kompozycja
Ania spróbuj, to naprawdę świetna zabawa i odpoczynek. My ostatnio wycinamy naszą wierzbę mandżurską (rozpada się biedaczka), ale te grube pokręcone gałęzie tak bardzo mi się podobają, że je skóruję i coś na wiosnę się z nich fajnego zrobi (rękami mężusia ) Ale pomyślałam sobie jeszcze, że przecież z tych "skórek" można coś fajnego wymyśleć. Powoli w mojej głowie rodzi się pewien pomysł, ale wszystko w swoim czasie
Uwielbiam gałązki dębu, takie jesienne żółto-zielone. Jak się wprowadziliśmy i jeszcze było tak postawo to taki jesienny dębowy bukiecik był pierwszym jaki zrobiłam w naszym domku. I taki sentyment mi został