Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

L00zak 20:02, 16 wrz 2015


Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 2521
sylwia_slomczewska napisał(a)


Paulinko nie jestem lekarzem, ale z wykształcenia chemikiem, więc wiem o czym piszę. A dzieci masakrycznie mi chorowały jak były małe stąd doświadczenie i wiedza zdobyta na własnej skórze, teraz chłopaki już duże 16 i 13 lat. co ja się z nimi po lekarzach ujeździłam to najgorszemu wrogowi nie życzę.

Paracetamol najwcześniej działa po ok godzinie i nie zbija niestety wysokich gorączek

Przy anginie ropnej dobrze jest jeszcze gardziołko wypędzlować płynem Lugola do kupienia w aptece. Owijasz dokładnie koniec ołówka -tylko ten nie zastrugany watką maczasz w płynie i delikatnie dotykasz migdałków raz dziennie- ciężko przy małym dziecku bo musi buzię otworzyć i język wystawić - całą operację trzeba szybko przeprowadzać bo dzieci maja odruch wymiotny, a nie o to chodzi. Lugol jest na bazie jodu i dobrze odkaża. To tak na przyszłość jak trochę podrosną. Świetnie robi też roztwór azulanu do płukania gardła to tak dla Ciebie gdyby Cię nie daj Boże oblazło od dzieciaków


Sylwia to wszystko co piszesz jest prawdą, ale paracetamol zbija gorączkę tylko jeżeli dasz większą dawkę.
150mg u dziecka 4-5 letniego nie działa, jak podasz większą dawkę np 250mg to zadziała, ale trzeba uważać, aby nie przedawkować. Wszystko jest na ulotce jaką max dawkę można podać w stosunku do wagi dziecka
Często zdarza się to co piszesz bo rodzice mieszają leki i to staje się bardzo niebezpieczne.
Najbezpieczniej jest podawać leki w czopku. ponieważ jedynie z górnej części odbytnicy krew odpływa jak z jelita cienkiego i grubego żyłą wrotną do wątroby. Z 2/3 dolnych krew płynie omijając wątrobę do serca
Dzięki temu aby uniknąć np.: unieczynnienia podawanego leku w wątrobie, można, zamiast doustnie podać go w czopku, Podanie leku doustnie ma zawsze toksyczny wpływ na wątrobę. Podane leki w czopku nie docierają do wątroby
____________________
Michał Czy facetowi uda się wyczarować ogród marzeń?
olga80 20:37, 16 wrz 2015


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Oj te biedne dzieciaczki ile sie muszą namęczyć oby jutro już było lepiej. Na ogrodowisku można zdobyć cenne informacje nie dość , że o roslinach, układzie rabat to i jeszcze na temat leczenia
____________________
Teresa Moje małe królestwo
AnnaCh 20:38, 16 wrz 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
olga80 napisał(a)
Oj te biedne dzieciaczki ile sie muszą namęczyć oby jutro już było lepiej. Na ogrodowisku można zdobyć cenne informacje nie dość , że o roslinach, układzie rabat to i jeszcze na temat leczenia

Bo ogrodowisko, to istna kopalnia wiedzy na każdy temat
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Dominika11 20:40, 16 wrz 2015


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
sylwia_slomczewska napisał(a)


Paulinko nie jestem lekarzem, ale z wykształcenia chemikiem, więc wiem o czym piszę. A dzieci masakrycznie mi chorowały jak były małe stąd doświadczenie i wiedza zdobyta na własnej skórze, teraz chłopaki już duże 16 i 13 lat. co ja się z nimi po lekarzach ujeździłam to najgorszemu wrogowi nie życzę.

Paracetamol najwcześniej działa po ok godzinie i nie zbija niestety wysokich gorączek

Przy anginie ropnej dobrze jest jeszcze gardziołko wypędzlować płynem Lugola do kupienia w aptece. Owijasz dokładnie koniec ołówka -tylko ten nie zastrugany watką maczasz w płynie i delikatnie dotykasz migdałków raz dziennie- ciężko przy małym dziecku bo musi buzię otworzyć i język wystawić - całą operację trzeba szybko przeprowadzać bo dzieci maja odruch wymiotny, a nie o to chodzi. Lugol jest na bazie jodu i dobrze odkaża. To tak na przyszłość jak trochę podrosną. Świetnie robi też roztwór azulanu do płukania gardła to tak dla Ciebie gdyby Cię nie daj Boże oblazło od dzieciaków


ja płynem Lugola robiłam mojej małej, tylko ja nawijałam na palec trochę bandaża, oklejałam koniec plastrem, żeby go nie zostawić i pędzlowałam
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
paulina_ns 07:10, 17 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
A ja mam już duże wątpliwości czy to angina,wczoraj starszemu gorączka znikła o godz 20 i do tej pory nie ma, za to od samego rana wymioty i mówi że brzuszek go boli, o 11.20 idziemy do lekarza.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 07:16, 17 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
AnnaCh napisał(a)

Bo ogrodowisko, to istna kopalnia wiedzy na każdy temat


Dokładnie i to jest fajne że zawsze każdy Ci pomoże w każdej dziedzinie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 07:17, 17 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
olga80 napisał(a)
Oj te biedne dzieciaczki ile sie muszą namęczyć oby jutro już było lepiej. Na ogrodowisku można zdobyć cenne informacje nie dość , że o roslinach, układzie rabat to i jeszcze na temat leczenia


Dokładnie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
dominika_ 08:43, 17 wrz 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Może Paula to wirus, teraz tego g... od groma w powietrzu
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
paulina_ns 08:48, 17 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
dominika_ napisał(a)
Może Paula to wirus, teraz tego g... od groma w powietrzu


Mam nadzieję, już wolę wirusa niż angine
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
dominika_ 09:29, 17 wrz 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Tyle, że na wirusa nic nic nie pomaga, trzeba poczekać aż sam przejdzie, jedynie jakie przeciwgorączkowe, a na bakteryjne antybiotyk i jak ręką odjął. Tyle, że te antybiotyki wyniszczają organizm, Tak źle tak nie dobrze, musisz popracować nad odpornością naturalnymi specyfikami i będzie dobrze i bez chorób
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies