No właśnie tego mi brakuje ostatnio..że nie mogę oglądać ogrodu na codzień z salonu A deszcz nie zaszkodzi, ożyje wszystko po tych suszach.

Do zobaczenia !!

Jolu a dużo Wam jeszcze zostało żeby się wprowadzić? Ja uwielbiam ten widok widać ogród już od przedpokoju, jak ja to mówię do męża że to okno widokowe, bo jak jeszcze tatry odsłania jest pięknie

Ja też mam takie okno widokowe w salonie, na wprost Tatry (ale to przy dobrej widoczności), a na lewo.. NS jak na dłoni Czy nam dużo zostało.. w sumie to raczej nie tak dużo. Ściany do pomalowania, trochę szaf do porobienia, piec... Najgorsze to, że dobrych fachowców i z polotem to ze świecą trzeba szukać, przez to mi się prace w salonie nie posuwają. Inna sprawa, że ja też taka niezdecydowana jestem i czasem nie wiem czego sama chcę! Ale jestem dobrej myśli - w sb kolejne spotkanie w tej sprawie. Zobaczmy

Witam sobotnio i macham