Paulinko widzę, że zamiast odpoczywać już szalejesz w ogrodzie fajnie się robi u ciebie. Też bym jakoś ten blaszak przysłoniła. Hmmm... Masz podobną szerokość jaka ja a ja mam brabanty, przed nimi miskanty ML i carexy. Myślę, że nawet przy tujach hortensje by się zmieściły.
Ty masz tawuły japońskie? Ścinałaś już? Mam nadzieję, że w sobotę będzie względnie to bym coś ruszyła z ogrodem bo na razie nic nie zdziałałam. A sadziłaś może tulipany do donic?
Marzenko myślę,że tuje, miskanty i hortensje spokojnie się tam zmieszczą, ewentualnie jeszcze zobaczę,czy uda się wcisnąć kulki, obwódki nie musi tam być.
Tak mam tawułki, nie ścinalam jeszcze i raczej ścinać nie będę, kupiłam je dopiero rok temu, więc nie wiele jest do ściecia, jedynie wzięłam sobie gałązki żeby spróbować je ukorzenić.
No ja też mam nadzieję,że w weekend będzie ładna pogoda, chociaż póki co się nie zapowiada, mam zaplanowane dalsze porządki i plewienie, ale zobaczymy czy coś z tego będzie
W sumie Dominiczko masz rację, muszę wziąść dzisiaj metr i dokładnie wszystko zmierzyć,żeby później jedno nie rosło na drugim...hmm to co proponujesz?? Bez tujek?
Może faktycznie puść jakieś pnącze, zasłoni ten blaszak, miejsca dużo nie zabierze. Będziesz miała wtedy więcej do dyspozycji. Tuje ładny ekran tworzą, gdy mamy dużo miejsca, a tu to lepiej byłoby zostawić sobie na inne rośliny.
Gdybyś tam puściła bluszcz, to jest miejsce na hortensje, jakieś trawy i z przodu na obwódkę. Można z tyłu dać te wysokie miskanty, środek hortki i niskie piętro obwódka bukszpanowa lub żurawki albo jakieś carexy.
Dominiczko patrzyłam teraz i myślę,że spokojnie zmieszczą się tam tujki hortensje i trawki - na pewno nie rzędami, ale naprzemiennie. Nie wiem czy się nie pospieszylam, ale wzięłam od teściowej gałązki bukszpanow i zrobiłam z nich obwódkę. Tam, gdzie kamienie byłyby tujki.