Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

Margerytka40 12:22, 26 lip 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
zoja napisał(a)


a może ona odchorowuje szkółkę? zmianę miejsca? może wcześniej stała w cieniu i nie zna słońca?
ja moje hortensje leję po liściach i kwiatach bo zraszaczem podlewam i nic im się nie dzieje, ale są do tego przyzwyczajone od wiosny

Jeśli to młoda sadzonka to stanowisko w szkółce ma znaczenie na pewno. Zimną wodą kiedyś załatwiłam wanilkę. Teraz już tylko pod krzaczek leję.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
paulina_ns 12:45, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Makao_J napisał(a)

Uuu to kiepsko z Grandiflorą.

Moja rośnie w słońcu do 15:00. Później dom ją zasłania. Nie zauważyłam by coś się z nią działo ale u mnie w tym sezonie ze słońcem krucho
Na patelni mam Magical Candle już drugi sezon i jej na pewno nie szkodzi.

Grandiflora najwyraźniej musi w półcień.


No właśnie Aniu, a u mnie ona ma słońce odkąd wschodzi, aż do zachodu. Magical Candle też jest piękna, kiedyś u mnie i ona zagości
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 12:46, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
iwka napisał(a)
polar są cudne mam je od ubiegłego roku i w tym dopiero widać jakie sztywne maja gałązki. Co prawda jeszcze nie kwitną u mnie ale już za momencik

u mnie rosną na patelni, dopiero po południu maja trochę cienia. Zastanawiałam się właśnie dlaczego liście od spodu zółkną, bezmyślnie wężem leję po nich, może być że od zimnej wody, faktycznie.


Iwonko, czyli powinna dać rade mogę prosić zdjęcie Twojej? Moim Pinky Winky trochę zolkna liście od spodu, ale na szczęście zasłaniają je trawki posadzone z przodu
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 12:59, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zoja napisał(a)


a może ona odchorowuje szkółkę? zmianę miejsca? może wcześniej stała w cieniu i nie zna słońca?
ja moje hortensje leję po liściach i kwiatach bo zraszaczem podlewam i nic im się nie dzieje, ale są do tego przyzwyczajone od wiosny


Zoja coś może w tym być, wszystkie hortensje podlewam jednakowo i wszystkie ładnie rosną tylko ta coś kaprysi. Zastanawiam się też, czy przyczyną może być to,że została posadzona w południe, nie wieczorem? Sama już nie wiem...
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 13:02, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Margerytka40 napisał(a)

Jeśli to młoda sadzonka to stanowisko w szkółce ma znaczenie na pewno. Zimną wodą kiedyś załatwiłam wanilkę. Teraz już tylko pod krzaczek leję.


Asiu ja zawsze leje wodę pod krzaczek, więc wydaje mi się,że nie w tym tkwi przyczyna, coś musiałam zrobić źle to na pewno, jak ja kupiłam była pięknym krzakiem, chociaż liście od dołu miała już lekko brązowe, a może to jakaś choroba grzybowa? Wszystkie liście jej zbrazowialy i opadły, zostały tylko kwiaty, które też brzegami brązowieja...
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Margerytka40 13:14, 26 lip 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Jeśli w tym roku ją sadziłaś to bym się nie zamartwiała. Poczekaj i zobaczysz co będzie w przyszłym sezonie. W szkółkach stosują różne praktyki żeby rośliny szybko i okazale kwitły tym bardziej,że w doniczkach nie mają super warunków. Mogła być przenawożona. Moja grandiflora dopiero zaczyna kwitnienie,reszta hortek właściwie też a w szkółkach już pełnia kwitnienia.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Makao_J 13:15, 26 lip 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Masz Pinky Winky?
Pokażesz jak wygląda teraz?
Ja jakoś nie mogę się do niej przekonać bo jak różowieją jej czubki to mi się różne skojarzenia uruchamiają w głowie
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
zoja 13:27, 26 lip 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
paulina_ns napisał(a)


Asiu ja zawsze leje wodę pod krzaczek, więc wydaje mi się,że nie w tym tkwi przyczyna, coś musiałam zrobić źle to na pewno, jak ja kupiłam była pięknym krzakiem, chociaż liście od dołu miała już lekko brązowe, a może to jakaś choroba grzybowa? Wszystkie liście jej zbrazowialy i opadły, zostały tylko kwiaty, które też brzegami brązowieja...


hmmm... wiecz co? ja w zeszłym roku kupowałam kwitnącą limelight pod koniec sezonu i podobnie się zachowała: liście więdły i opadały, ale to już blisko jesieni było więc myślałam, że może już jej czas - w tym roku jest piękna zielona i właśnie zbiera się do kwitnienia
Tak jak radzą dziewczyny daj jej szansę - zobaczymy co pokaże w następnym roku.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
iwka 13:47, 26 lip 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
paulina_ns napisał(a)


Iwonko, czyli powinna dać rade mogę prosić zdjęcie Twojej? Moim Pinky Winky trochę zolkna liście od spodu, ale na szczęście zasłaniają je trawki posadzone z przodu



według mnie dadzą radę. u mnie południowa wystawa, tak jak pisałam po południu dopiero mają cień. Zobacz z prawej strony na dole krzaka liście zółte, ale to na pewno nie od słońca
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
lutroja 13:55, 26 lip 2017


Dołączył: 01 gru 2016
Posty: 872
W ogóle chyba miejsce zakupu ma znaczenie. Kupiłam Limki na targach i Limki w sklepie ogrodniczym, pokażę Wam u siebie różnicę obu.I chyba ten ktoś na targach wpuścił mnie w maliny bo obie wyglądają zupełnie inaczej.
____________________
Lusi Lubię go:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies