Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

BasiaLT 14:25, 26 lip 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Ja też bym jej dała szansę. Wyciepać na kompost zawsze zdążysz. W sklepie może stała między innymi roślinami a teraz jak wyszła na pełne słońce to ją przypiekło. Albo ktoś w szkółce sypnął jej za dużo nawozu.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
paulina_ns 15:50, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Makao_J napisał(a)
Masz Pinky Winky?
Pokażesz jak wygląda teraz?
Ja jakoś nie mogę się do niej przekonać bo jak różowieją jej czubki to mi się różne skojarzenia uruchamiają w głowie


Aniu tak mam, drugi sezon i ładne krzaczki się z niej już robią proszę zdjęcia, trochę nie wyraźne, ale u nas dzisiaj strasznie wieje. Na razie wygląda tak.



____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:52, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zoja napisał(a)


hmmm... wiecz co? ja w zeszłym roku kupowałam kwitnącą limelight pod koniec sezonu i podobnie się zachowała: liście więdły i opadały, ale to już blisko jesieni było więc myślałam, że może już jej czas - w tym roku jest piękna zielona i właśnie zbiera się do kwitnienia
Tak jak radzą dziewczyny daj jej szansę - zobaczymy co pokaże w następnym roku.


Zoja dam jej szansę, chociaż strasznie mi jej teraz szkoda, wygląda tak

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:53, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Margerytka40 napisał(a)
Jeśli w tym roku ją sadziłaś to bym się nie zamartwiała. Poczekaj i zobaczysz co będzie w przyszłym sezonie. W szkółkach stosują różne praktyki żeby rośliny szybko i okazale kwitły tym bardziej,że w doniczkach nie mają super warunków. Mogła być przenawożona. Moja grandiflora dopiero zaczyna kwitnienie,reszta hortek właściwie też a w szkółkach już pełnia kwitnienia.


Asiu tak zrobię, wiem, że hortki to twarde rośliny
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:54, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
iwka napisał(a)



według mnie dadzą radę. u mnie południowa wystawa, tak jak pisałam po południu dopiero mają cień. Zobacz z prawej strony na dole krzaka liście zółte, ale to na pewno nie od słońca


wow jaki cudny szpaler Iwcia ile ich tam masz? nie za gęsto je czasem posadziłaś? co to masz za trawki u ich stóp?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:55, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
lutroja napisał(a)
W ogóle chyba miejsce zakupu ma znaczenie. Kupiłam Limki na targach i Limki w sklepie ogrodniczym, pokażę Wam u siebie różnicę obu.I chyba ten ktoś na targach wpuścił mnie w maliny bo obie wyglądają zupełnie inaczej.


Byłam, zdjęć nie ma
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:58, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
BasiaLT napisał(a)
Ja też bym jej dała szansę. Wyciepać na kompost zawsze zdążysz. W sklepie może stała między innymi roślinami a teraz jak wyszła na pełne słońce to ją przypiekło. Albo ktoś w szkółce sypnął jej za dużo nawozu.


Basiu masz rację faktycznie w szkółce wygrzebałam ją ze środka spośród wielu hortensji i od razu wystawiłam na słońce i pewnie szoku dostała. Wyrzucać jej nie mam zamiaru, nie miałabym sumienia, będę ją podlewała i mam nadzieję w przyszłym roku mi się odwdzięczy
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Makao_J 16:03, 26 lip 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
No coś mi w niej nie pasuje Na pewno nigdy jej nie kupię
Chociaż kiedyś to samo mówiłam o Anabelle a teraz robię szpalery ze Strong Anabelle
Kobieta zmienną jest
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
paulina_ns 16:09, 26 lip 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Makao_J napisał(a)
No coś mi w niej nie pasuje Na pewno nigdy jej nie kupię
Chociaż kiedyś to samo mówiłam o Anabelle a teraz robię szpalery ze Strong Anabelle
Kobieta zmienną jest


Aniu na pewno ma inne kwiaty niż wszystkie i ciężko dobrać jej towarzystwo i skomponować z innymi roślinami, jak jest jeszcze biała ok, ale jak się przebarwi no sama mam mieszane uczucia, kupiłam, szpaler zrobiłam, ale nie jestem do końca sama przekonana co do niej.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
zoja 16:49, 26 lip 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
paulina_ns napisał(a)


Basiu masz rację faktycznie w szkółce wygrzebałam ją ze środka spośród wielu hortensji i od razu wystawiłam na słońce i pewnie szoku dostała. Wyrzucać jej nie mam zamiaru, nie miałabym sumienia, będę ją podlewała i mam nadzieję w przyszłym roku mi się odwdzięczy


A wiesz Paulina, ze ja kiedys czytalam ze nowo zakupione rosliny potrzebuja kwarantanny - zamiast od razu na miejsce najpierw stawiam je na zacienionym tarasie i podlewan. Stoja sobie tydzien lub dwa - jak nic im nie jest, nic po nich nie chodzi i nie sa podejrzane to dopiero wtedy je sadze. W miedzyczasie one sie troszke aklimatyzuja.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies