Agatko a u Ciebie też teraz rozwijają sie nowe listki i sa nowe przyrosty? Martwie się czy zdąża zdrewnieć przed zimą

I co miałaś czas popatrzeć?
Dzisiaj jest na tamtej stronie schwytany martwy ten karczownik, jest podana trutka jaka zaskutkowała.

Też mam młode listki to naturalne jak jest ciepło...możesz posypać trochę nawozu jesiennego, ale zimą zbyt cienkie gałązki przemarzają musisz
się z tym liczyć.

No własnie 2 lata temu przemarzły mi młode przyrosty, więc z tej zaistniałej sytuacji u mnie to nie wiem czy się cieszyć czy nie Z jednej strony ok. bo zyje a z drugiej jak przemarznie to kiszka. A tak bym chciała żeby rósł i rósł i rzucił wreszcie cień na taras. bo posadziłam go w tym miejscu nie tylko dla ozdoby ale i w celach praktycznych. No cóż

A jaki nawóz jesienny stosujesz?

I zupełnie inna odsłona ogrodu

trawa obietka z klonem jeszcze klonikiem strzępiastokorym

Klony Atropurpureum co zauważyłam w innych ogrodach rosną bez problemu po 3 latach od posadzenia
i ładnie przyrastają w koronę, mój ma 15 lat i jest
zimami wyniszczony ale żyje, ja go osobiście nikomu nie polecam, ale jak go pilnujesz to będzie
mu dobrze i da radę

Florowit, a teraz mam jesienną azofoskę