Aniu ale widzę że pomimo kropek to uśmiech jest U nas zimy nie ma co jest niezwykle zastanawiające bo to wam zawsze zazdrościłam że odśnieżać nie musicie. U mnie dziś piękne słońce
Witaj ANIU, dzięki za wizytę u mnie. Widzę, że rzeczywiście zima u was w pełni - dzisiaj Zachód Polski i Południe to dwa różne światy...Ospa nie zwolniła (jak widać) od dobrego humoru - i dobrze, wyleży, samo przejdzie. Pozdrawiam słonecznie
Tym razem tak popadało, że trzeba było zabrać się za łopaty do odsnieżania. Mimo, że nie ma słońca, to dzięki białej pierzynce jest pogodniej, jaśniej i weselej. A te kropi to już końcówka, humor i kondycja faktycznie małej nie opuszczają. W końcu od poczatku Świąt z mamą w domu, to mimo choroby, musi byc dla dziecka frajda.
Kierat u nas zwolnił z rytmu: praca, szkoła jedna i druga i przedszkole, dopiero wieczorem dom. Jestem teraz z małą w domku i mamy czas na czytanie, ogladanie, pisanie, rysowanie, gotowanie, przewalanie zaległosci. Ale czas wracać do zdrowia i szybszego tempa życia.