Kawał pracy za wami wszystkie kwiatki cieszą, a juz ta kropla zachwyca
Ten rozchodnik wielki, raczej bym go podzieliła na kilka i zrobiła sobie kompozycję trawy i rozchodniki, kopiowałysmy coś takiego z Roztoczańskich klimatów
Begonie mam sprawdzone, są niezawodne
Osiem sadzonek spokojnie zrobisz z tego rozchodnika. I to sporych.
Nie martw się, nie zasłoni Ci hortek. One na 100% wyższe będą
Fajnie Irenka wymyśliła : hortusie, rozchodniki i trawki. Ładnie będzie
Irenko - pooglądałam te klimaty. Piękne. Taki był mój zamysł z tymi trawkami choć jeszcze do nich serca nie mam. Wolę takie mniejsze jak rozplenica- ona do mnie przemawia.
Jakoś do tej pory trawy kojarzyły mi się z łąką, a dziś uczę się je odnajdywać w kompozycjach ogrodowych. Z czasem oswoję się i z nimi.
Kasieńko- też uważam, ze to dobry pomysł. Zacznę od rozplenicy ( ona jest śliczną), a jak mi się spodoba, to dosadzę coś jeszcze, ale tak jak już pisałam- pomału się do nich przekonuję.
Wczoraj ode mnie Bogusia rozplenicę zabrała. Wysadzałam z łezki i dzieliłam. O tej porze wygląda jakby nie żyła zupełnie Zresztą miskanty nie lepiej wyglądają.