ciepelko bylo wczoraj, pürzygrzalo, ze az milo a dzis byl dzien wycieczkowy wiec lalo, powloczylismy sie wiec po muzeum[/quote Szwędaczki z Was My jesteśmy z tych bardziej siedzących, ale mi na wycieczki właśnie choroba nóg nie pozwala.
My mieliśmy cudowną zamówioną pogodę Niestety mój aparat w domu został
Zarunia - cudna suczka, to miłość mojego Męża. Mam nadzieje, że w kolejce za mną A o kwiatach magnolek właśnie pisałam. - bardzo ładne. Gdybym miała dziś wybierać tylko jedną do swojego ogrodu z tych co mam- wybrałabym Satisfaction. A mam: Blac Tulip Gienie Yellow Bird Sussan Pirouette Satisfaction
Klonik będzie lada chwila po niedzieli. Mieliśmy ciut mało czasu, a i inne rzeczy do ogarnięcia. No i poczekam co mi powie Agania o miejscówce dla niego. Tak mi się spodobał, ze kopiliśmy go na urodzinowo-imieninowy prezent dla Grzesia. I żeby mu nie było żal, że nie dostanie bardziej męskiego prezentu, to mianowaliśmy go na Grzesia cześć Edward Wspaniały. (Grześ ma tak na drugie imię)
Inni robili więc zawsze do Sylwi zajrzeć mogę Spotkanie super, była nas spora grupa. Agania, ,Kasia z Dębicy, Kasia z Krakowa, Kondziu i Abico.
Zara piękna dziewczyna Tak jak Satysfaction.... patrzyłam na nią w szkółce i gały mi wyleciały z orbit... Nie chcę już bardziej kokosić, a chętnie bym ją kupiła
I co na to Grzes? Jest zadowolony czy musi byc zadowolony?
Bożenko- to był rzeczywiście taki mały fortel , ale klonik jest niezaprzeczalnie piękny i Grześ się nawet nie za bardzo wzbraniał.
Byłam, widziałam- nie zazdroszczę tych terenów do zrobienia.