Kasik napisał(a)

U mnie ona powstała z musu Dostałam od Mamy ogromnego rozchodnika, który po podzieleniu trafił na każdą rabatę jaka w tym okresie u mnie była. Potem dosadziłam żurawki akurat te, bo tylko tam ich nie paliło. Dosadziłam trawy bo je uwielbiam i już.

Czasami dochodzę do wniosku, że kompozycje " z musu", przypadkowe są lepsze i godne uwagi, niż planowane i czasami przekombinowane. No i te z musu są tańsze, bo tworzymy z tego, co jest pod ręką.
Czasami jednak po wielu próbach trzeba się z niektórymi kompozycjami rozstać, bzmienić nasadzenia, bo to, co teraz jest dobrze, wcale nie musi być dobre za kilka lat. Rośliny różnie się rozrastają...

Kasia, czy masz sposób na rozkładające się rozchodniki? Te zwykłe stoją na baczność, a takie odmianowe, bardziej różowe po dwóch latach rozłożyły mi się na boki

Kasia no cud miód. Miałam napisać mucha nie siada ale już z Kindzią chyba nawet zaczynamy mówič tak samo to i wpis mi podebrałaFaktycznie wyczyszczone aż miło

wiesz...moze to tak jest że sie cudze chwali ....byłam u Joli ..niby mam swoje te same horty ( opatrzyły mi sie czy jak? ) na widok limek u Joli normalnie szczęka mi opadła ...pełen wypas ...chodziłam macałam głaskałam nie mogłam sie napatrzeć a przecież mam swoje i jak przyjechałam do siebie to po ciemku poszłam moje pomacać ...czy aby moje nie inne bo jakoś tak mocno mnie nie zachwycały

O ja cccie...jakie cudne hortensje !!! Ślicznie...i ani jednego chwaściora ! I te kanciki..... !!!!!

Kasik napisał(a)

Kilka zdjęć.

Piękne ujęcia z ogródka. Ten fragmencik bardzo przypadł mi do gustu, ale podobają mi się też rozplenice wylewające się niczym wodospady z roślinnego buszu.

Czym różni się hortensja Mega Perl od Moonlight?

Kasik napisał(a)

Kasiu ja na cienistej rabacie mam liatrę kłosową i jakoś daje radę, ale u ciebie zaraz rozkwitnie rozchodnik i też będzie kolorek Powiem ci szczerze, że ta rabata z tymi trawkami i żurawkami i tak jest boska - szczerze

Powiedz Kasiu, bo masz już doświadczenie z hortensjami, którą polecasz najbardziej na pełne słońce, a którą do półcienia i dlaczego jeśli można

Aneczka napisał(a)

Kasiu ja na cienistej rabacie mam liatrę kłosową i jakoś daje radę, ale u ciebie zaraz rozkwitnie rozchodnik i też będzie kolorek Powiem ci szczerze, że ta rabata z tymi trawkami i żurawkami i tak jest boska - szczerze

Powiedz Kasiu, bo masz już doświadczenie z hortensjami, którą polecasz najbardziej na pełne słońce, a którą do półcienia i dlaczego jeśli można

Aniu. Odpowiem Ci po przyjeździe ze Śląska. Teraz mam tylko telefon i nie mam jak. Musisz mi tylko napisać jakie hortensja lubisz. Popatrz na stronie jakiejś szkółki a ja powiem jak rośnie. ☺☺

Kasiu chciałabym zrobić hortensjową rabatę przed domem na miejscu długiego skalniaka, który definitywnie muszę zlikwidować. Jest tam palące słońce od godziny 11, więc na początku myślałam o różach, ale mam już ich ponad 80 sztuk i nie wyrabiam się już z cięciem przekwitniętych kwiatów i chorych liści przy takiej ilości. Pomyślałam więc o hortensjach, które oprócz cięcia wiosennego i podlewania nie wymagają wielkiego wysiłku. Tylko poradź mi proszę, która odmiana da sobie radę na takim gorącym stanowisku. Rozmyślam o Phantomie, Vanille Freise lub o Limelight, ale tam najbardziej chyba pasowałby mi Phantom (z waszych patyczków, jeśli nadal potwierdzasz, że to Phantom, bo jak mówiłaś brałaś ją jako NN ) bo on chyba najdłużej z nich kwitnie. Vanilki planuję koło tarasu, gdzie będą miały trochę cienia, więc będzie szansa, że nie będą się tak szybko przebarwiały. Pozdrawiamy was .

Kasieńko na razie pozdrowienia zostawiam i podziękowania za mile spędzony czas w Waszym towarzystwie a wątek na pewno przeczytam w wolnym czasie