Wrzosy wczoraj cięłam. Wrzośce wiem, że trzeba po przekwitnięciu też ciąć, ale nie wiem kiedy to ma nastąpić. Daj znać u siebie, gdy przyjdzie na to czas.
Masz rację, dosadzić zawsze można, a może faktycznie nie będzie potrzeby.
No w końcu ujrzałam Twoje cisy
U mnie tez prześwity i takie gołe badylki od dołu, ale je pociachałam i czekam co będzie
Dzisiaj je dość dokładnie obejrzalam w poszukiwaniu misecznika (o ile go w ogóle teraz widać). Nic nie znalazłam. A pryskasz je promanalem?
Witaj, piękne zmiany, widać Wasz ogrom pracy włożony w ogród. Życzę Ci, żeby i w tym roku zdrowie i finanse pozwoliły działać dalej z projektem pozdrawiam