mospilan, kohinor coś mocnego bo to odporne pieroństwo i powraca

mospilan taki jak na miodunkę przy bukszpanie?

ja uznaję tę mikroporcję zdjęć za niezaliczoną i czekam dalej

a tak na serio- surfinie cudne, żurawkowa fajna- co jest pomiędzy zielonego z przyrostami- to cis, jaka odmiana? fajnie będą wyglądać razem jak podrosną

szkoda że możesz nie dojechać, może jeszcze nie wszystko stracone, taki los Matki Polki

Spokojnie, my tam będziemy do zamknięcia restauracji , zawsze tak jest, prawie nas wypraszają

Będziemy czekać Mi też dzisiaj się trafiła "przesyłka" , Lena lat 7

I bardzo dobrze, że bez chemii!

dokładnie tak

Ponadto nie bardzo mam co pokazywać
Czas goni jak goopi, nie wyrabiam... Wychodzi na to, że przeceniłam swoje możliwości... Od 7 do 17 poza domem, później oczy muszę mieć dookoła głowy, bo Młody ma takie pomysły, że nigdy nie wiem, czego się spodziewać, czasem trzeba coś w domu ogarnąć... Ach... pomarudziłam sobie trochę... Nic to, pocieszają mnie, że jeszcze rok i Młody wyrośnie... Pożyjemy, zobaczymy... Coś tam powolutku będę działała, ale nie będzie tak, jak chciałam

Gosiu, one jednak mają trochę takiego czerwonego odcienia, nie wiem jak to opisać. Ale u mnie wszystkie rosną jak szalone, za rok na bank muszę podzielić te co w tym roku zostawiłam. Jak będziesz jeszcze wtedy chciała, to masz zaklepane

Kamilko nie bądz taka skromna, ze nie masz, co pokazywać pięknie działasz i ogród z dnia na dzień piękniejszy. powodzenia, wiem również, jak to z dziećmi się pracuje w ogrodzie