Ilona z tego co wyczytałam i jeśli dobrze zrozumiałam to koniecznie muszę zaprosić Ciebie i Twojego męża do siebie. Ciebie do domu a Twojego eM do garażu Może dalibyście nam lekcję jak to robić.
My oboje nie umiemy utrzymać porządku, równowagi brak po całości.
Jeśli chodzi o żurawki to zajrzyj na ofertę sklepu bylinowy raj, z tego co pamiętam Łukasz go polecał.

Dobrze zrozumiałaś
Ja bardzo lubię porządek w domu i ciężko było mi się przyzwyczaić do np zabawek porozrzucanych wszędzie.. Non stop je układam choć to syzyfowa praca przy moim dziecku Natomiast w miejscach takich jak piwnica, garaż, altanka czy samochód mam totalny bajzel Powiem więcej: bałagan tam wcale mi nie przeszkadza Nie raz dostałam już ochrzan od mojego M, który jest wręcz pedantem i musi mieć wszystko na swoim miejscu. On nawet śrubki ma posegregowane według wielkości w pudełeczkach !!! W domu tak chętnie nie sprząta skubaniec

Zazdroszczę Ci takiego męża. U mnie w garazu i kotłowni też bałagan ale to M go właśnie robi

Każdy z nas ma swoje wady i zalety. Twojego na pewno też możnaby za wiele chwalić A jak chcesz to podeślę Ci do garażu i kotłowni mojego Migiem będziesz miała błysk