Eluś dzisiaj nie łaziłam, jakoś za zimno było :/ a wiesz jakie z góry są widoki, tam z dołu tego nie zobaczysz
Jadziu gdyby to tak daleko nie było to spoko, sekator i ja jesteśmy gotowi do pracy
Aguś ja bez tego podnośnika nie wyobrażam sobie pracy na tych drzewach, jakoś sięganie wszystkiego z drabiny za mną nie przemawia i serdecznie Tobie współczuję, ale kciuki będę trzymać za powodzenie akcji przecinka

mam nadzieję że nasze drzewa to docenia