Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dwa ogrody

Pokaż wątki Pokaż posty

Dwa ogrody

mira 10:17, 16 lis 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Ten wianek przepiękny - jakos go utrwalasz jak dlugo formę trzyma.
Te donice zawsze szybsze bicie serca u mnie wywołują no i napomina mnie ten widok ze i swoje czas pomyć zgromadzić i obwieścić koniec sezonu hehe ale jeszcze trochę mi zejdzie.

Pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
paniprzyroda 23:10, 16 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Zaległa fotka dla Agani

Sylwio
Wianek z miłorzębowych liści to nic trudnego, jeśli tylko liści takich czy innych pod dostatkiem Tutaj drugi w trakcie, na razie bez dodatków, brak czasu na dodanie czegoś..

Jolanko, Mala_Mi, an_tre Trochę się uzbierało tych donic
Mniejsze niebieskie chowam na zimę, a te duże stoją na zewnątrz, pod osłoną dachu, pelargonie z soboty


Małgosiu, przedpłocie w fazie testowania Kolor dla Ciebie



____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 23:20, 16 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Pszczelarnia napisał(a)


Piękna kolekcja!

Pelargonie 2 przechowam. Do zakończenia sezonu u mnie jeszcze trochę.

Mariola, pomiędzy żywopłotem a rabatą na przedpłociu jest pas trawnika? Będziesz tam kosić?


Ewo
, też zostawiłam dwie pelargonie, jedną białą z dużych donic i jedną fuksjową na sadzonki
Pomiędzy żywopłotem a rabatą jest trawa na szerokość dwóch kosiarek. Musi być dojście do przycinania żywopłotu.
kalina zaczyna


molinie świecą nadal

____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 23:41, 16 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Miro, koniec sezonu to koniec przesadzania, doniczek i innych drobiazgów. To co trzeba koniecznie było zrobić przed mrozem.
Pozostaje rozkładanie obornika, zbieranie liści, zwiezienie kompostu do okrycia najdelikatniejszych róż. Póki co przymrozków nie ma



____________________
Dwa ogrody
Kasya 06:27, 17 lis 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42175
Ślicznie ci wszystko wychodzi ja nie umiem
I molinie niesamowite w słońcu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Bogdzia 19:38, 17 lis 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mariolka mam pytanie o czosnki, wiesz które. Jak je kupowałam to mówiono mi że są mrozoodporne a one juz u mnie pomarzły mimo że nawet do zera u mnie temp nie spadła. Twoje marzną????????????
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
paniprzyroda 20:11, 19 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Kasya
Bożenko, moje czosneczki też już bez zielonego, ten wyższy również. Sprzedawcy chyba mieli na myśli mrozoodporność cebul na minusowe temperatury, ale część nadziemna obumiera. Wiosną szybko odbijają i mają listki ładne do teraz, w przeciwieństwie do innych.
Właśnie zaczął padać śnieg z deszczem, a ja liczę jeszcze na zapowiadane ocieplenie, najlepiej w sobotę i niedzielę
____________________
Dwa ogrody
magnolia 14:21, 20 lis 2017


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
jakie pięknie wianki!
____________________
Tess 23:08, 21 lis 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12094
MAriolu, zostawiasz zioła w donicach na zimę na zewnątrz? Nie popękają?
Bo mam kiepskie doświadczenia, nawet z mrozoodpornymi.

Przedpłocie masz wypasione. No a wianki piękne, oczywiście
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
paniprzyroda 23:23, 23 lis 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Magnolio, jakże miło Cię widzieć Właśnie niedawno odnalazłam relację z Twego ogrodu. Pięknie masz, będę wracać do tych zdjęć. A mój nowy po takich lekturach mam ochotę zaorać ( w międzyczasie Jankosia opublikowała swoje chmurki-trawki).

Tess
, dawno Cię nie widziałam/czytałam. Co słychać nad Rozlewiskiem? Bo w Gąszczu pewnie błysk Jak sadziłam kopytnik ( pozyskany z zaprzyjaźnionego ogrodu, w którym rośnie jak chwast ) to oczywiście myślałam o Tobie.
Te donice już zimowały na zewnątrz. Żadna nie pękła, kupowałam je z dobrego źródła dobre piętnaście lat temu.
Nadal brakuje mi czasu na zimowe dekoracje, niestety.
Kwiatków już jak na lekarstwo, to zostawiam dla Was to

____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies