zakwitło mi kiwi

chabry

czosnki po przesadzaniu z innych miejsc nareszcie razem i kwitną, dwa lata odpoczywały, były same liście, rozmnożyły się również

kwitną zawilce majowe pod kalinami



a piwonie dostały mega przyśpieszenia, wykorzystałam podpory, w których nie zdążyłam wymienić kul

Ja swoją kalinę po kwitnieniu będę ograniczać. Widzę jaki to olbrzym u Ciebie.
Wnioskuję że zawilce pod kaliną lubią półcień. Swoje będę dzielić bo są śliczne.
A tego orlika widziałaś u Miry? Dziś już rozkwitnięty wygląda inaczej. Pomarańcz na zdjęciu trochę przekłamany. A co u Ciebie kwitnie na pomarańczowo że ten orlik mi się napatoczył w pamięci?
U mnie wstawię fotkę.

Cudne kwiecie, mieszanka bzów jeszcze cudniejsza, i ta szklarnia...

Ach i och

paniprzyroda napisał(a)

Śliczny ten orlik.
Moje granatowe gdzieś wyginęły.
A Biało-niebieski usiłuję rozmnożyć,ale nigdzie siewek nie widzę
Krwawniki kolorowe też mi wcięło, niby zimy nie było,a coraz więcej strat mam.

Mówisz,że jeszcze nie siałaś kosmosów tzn. że ja nie jestem całkowicie opóźniona
Przedwczoraj latałam jak pijany zając i siałam co się dało przed deszczem.

Przydarłam z Malty łupy w kieszeni Posiałam, ciekawe czy coś wyrośnie.

Pomidory w szkl. sadziłam co 40 cm. W gruncie dam co 50 cm. Ojciec mój daje co 60 cm. dla lepszego przewiewu.


Jak rozmnażasz palibina - robię z niego żywopłotek i sporo mi brakuje, chętnie rozmnożę.


Z tymi nazwami w Elżbietówce - .


Masz całe królestwo pięknych bylin. I kiwi nawet. Miałam pytać, jak przezimowała róża de Tollbiac?

Ten orlik jest zachwycający...

Cieszę się razem z Tobą ze szklarenki. Dobrze się wpasowała w ogród. Udanych nasadzeń życzę.

Piękny....