Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka

Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka

Ania74 21:23, 08 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
ana_art napisał(a)
nie wiem co Ci doradzić, niby fajna taka koniczynka kwitnąca, ale jednak trochę strach


nie nie, spokojnie nie oczekuję porad na ten temat... raczej odpowiadałam eli na jej pytanie, przy mojej kiepskiej trawie jeszcze do niedawna byłam przeszczęśliwa, że mi ta koniczyna dziury łata
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Ania74 08:51, 10 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
No i zaczęło się
Śnieg stopniał, zrobiło się ciepło i nie wytrzymałam, no w końcu już marzec!
Grabie w dłoń i wkroczyłam do ogródka. Właściwie najpierw sekator. Usunęłam suche sterczące badyle, przy okazji trochę popieliłam. Dzisiaj dziadek to wszystko spali w wielkim ognisku...
Dzieciom zamontowaliśmy zjeżdżalnię, żeby miały zajęcie...
Ale to drugie na pohybel sobie, bo Adaś pędrak jeden zaczął włazić na drabinę i guga, że on też chce zjeżdżać. No i ze sprzątania chwilowe nici, bo dziecię niespełna dwuletnie się na drabinę pcha i mus pilnować, dupkę podtrzymywać, tłumaczyć aerodynamikę bezpiecznego ślizgu... męka!
Co mię podkusiło...?! No ale cóż, dziecię rośnie przecie.
Na szczęście jest na chwilę dziadek i trochę się zajął, a ja mogłam chwycić za rzeczone grabie i zacząć walczyć z filcem. A czas mnię goni, bo mam na plecach oddech wielkiego worka nawozu kupionego z przeznaczeniem na start. Ale żeby go użyć czaa najpierw przygotować co nieco grunt.
Szpaki wróciły na swoje pielesze, wydzierają się od rana, dla mnie to słodka muzyka, ale Małż wygraża im pięścią. Mamy w sezonie lęgowym ok. 10 gniazd i wszystko fajnie, ale srają gdzie popadnie i nie znasz dnia ani godziny bombardowania. Ja tam jestem stoikiem i wszystko zniosę. Nawet to lubię, ale M jakoś mniej.
Najfajniej jest kiedy już karmią młode w maju. Gnieżdżą się pod dachem z dachówki, a dzieci szpaków pod względem porannego wstawania są jeszcze gorsze niż moje własne i budzą się o bladym świcie. Krzątanina od 4:30, karmienie, przepychanki… słowem poranny rozgardiasz na całego
A i posadziłam całą masę sztobrów hortensji… Zobaczymy jaka będzie udatność i czy w ogóle coś puści.
Plan na dzisiaj.
1. Pograbić jeszcze kawał trawnika.
2. Wyciąć resztę suchych badyli.
Na więcej nie starczy czasu, bo praca, bo chłopaki do fryzjera, bo jeszcze dzień za krótki… Ale słońce świeci i wszystkiego się chce… bajka!
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
elzbieta_g 08:59, 10 mar 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
alem siem ubawiła twoim opisemz tymi szpakami to cię wpełni rozumiem u siebie nie mam drzew to i mi nie paskudzą na glowę ale w rodzinnym domu tata ma mnóstwo budek i nie raz zachowywałam się jak twój M a tata mi w tedy mówi, że się spaniłam
____________________
Ela-Ogród Eli, / Wizytówka
Magdalenka 22:24, 10 mar 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Czytam, że u Ciebie też mieszkają ptaszki. U mnie w rogu, pod dachem, mieszkają szpaki, a w zakamarkach pod dachówkami- wróble. A latem na lipach- gołębie. Ćwierkanie od samego rana mi nie przeszkadza. Bardziej to, co po sobie zostawiają
Super, że słonko jest u Ciebie i że po śniegu już ani śladu. Troszkę już zrobiłaś, reszta szybko pójdzie przy takiej pogodzie. W końcu dzieci na całego skorzystają z uroków pięknej wiosny.
Pozdrawiam i dobrej nocy.
____________________
Magda Na Francuskiej
giza 08:19, 11 mar 2014


Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
Witaj
Trzej Budrysi są czadowi I leśniczówka też
Bardzo mi się Twoje tereny podobają- i te w obrębie i te za płotem.
Jestem też pełna podziwu dla rabatki przytarasowej.Tylko... No właśnie- jeśli mogę, to wrzucę tu swoje 3 grosiki.
Moim zdaniem należałoby nieco "ukryć" wizualnie schodki tarasowe ( jestem niestety "królową "kostki betonowej ...wierz mi... i gorącą orendowniczką jej ukrywania, jak się tylko da ) na koszt roslinek. W chwili obecnej razi mnie fakt, że schodki te wychodzą na trawnik w efekcie czego trochę wygladaja jak "język Baby Jagi".
Gdyby mozna było, to zrób małą rabatkę przed borderem ( nie musisz jej niczym odgradzać od trawnika, po prostu zrobisz angielski kancik ( odsyłam do szefowej Danusi i na forum) między ta nową małą rabatką a trawnikiem i kosić trawkę będziesz mogła nawet lepiej niż przy bodderze ( bo na pewno kosiarka do samej palisady nie dojeżdżasz, prawda? ). Z prawej strony schodków, przy samych schodkach dałabym jakieś wyższe bylinki, by zakryć krawężnik od schodków.
Tak to nieudolnie narysowałam ( lepszy komp wysiadł i na "dziadku" operuję ).
Ściskam i pozdrawiam !

____________________
Trudne początki- w ogrodzie gizy
Ania74 14:01, 13 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Nie mam czasu! No nie mam czasu! Nie mam kurka na nic czasu!...

Giza dzięki, że zajrzałaś Wiesz, jakoś mnie nie razi ten mój "język baby jagi" przynajmniej na razie.
A jeśli chodzi o skarpę to staram się właśnie sadzić na niej gatunki nie tak całkiem niskie, żeby nie wyglądała zbyt płasko. Tyle że na razie nie mam nawadniania, a bez niego niewiele roślin na niej ma szanse na spokojny żywot. Raczej jest to walka o byt
Planuję jakiś porosty system kroplujący zmontować, a wtedy może coś innego posadzę, lub dosadzę.
I z trawką przy palisadzie też coś muszę postanowić, żeby się dobrze wykaszało... No cóż, mój ogród ciągle się rozwija. Dzięki za swoje 3 grosze. Zawsze to daje do myślenia
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Ania74 08:19, 17 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Pogoda paskudna... ale pograbiłam do końca trawnik, wyczyściłam go z filcu. Dobrze, że nie mam jeszcze wertykulatora, bo nieprzeparta chęć wypróbowania pewnie popchnęłaby mnie do przedwczesnego działania, a tak... spokojnie...luzik.
Dzisiaj rano wszędzie leżała cienka warstwa śniegu, czyli że faktycznie jeszcze za wcześnie. No i nie kwitnie w okolicy żadna forsycja.
Patyki hortensji bez zmian. Śpią snem sprawiedliwego.
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
elzbieta_g 08:26, 17 mar 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
u mnie też masakryczna pogoda, śniegu wprawdzie nie ma ale leje i wieje trawnik też wygrabałam , miałam nawet sypnąć nawozem ale już nie zdążyłam przymusowy odpoczynek od ogrodu narazie mamy
____________________
Ela-Ogród Eli, / Wizytówka
Ania74 08:32, 17 mar 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
No u nas najgorzej wiało w sobotę, ale byłam twarda i kończyłam grabienie. Zawzięłam się, bo też miałam sypać nawóz. Głowy mi niemal nie urwało to fakt.
Potem jednak poczytałam wątki o trawnikach, zajrzałam do Danusi i utrwaliłam się w przekonaniu, że za wcześnie mnie szaleństwo ogrodowe ogarnęło. Mus jeszcze poczekać i wysiać jednoroczne do doniczek. Np. aksamitki, groszek..
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Monika1202 17:59, 18 mar 2014


Dołączył: 07 kwi 2013
Posty: 151
Pozdrawiam z wietrznej krainy u nas od niedzieli wije bardzo silny wiatr . Na szczęście nic nie uszkodził . Piekny ogród szczególnie skarpa przy tarasie.
Zapraszam do siebie.
____________________
Monika, Wiejski Ogród Moniki , Cienista rabata , Glorioza Rotszylda ,
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies