Kupowałam wszystko w jednym, ale pojechałam rano czyli o 9.
W cebulach nikt nie grzebał, pościele w tym dniu rzucili.
Sekret to zaglądać do wszystkich kartonów, bo fajne odmiany wsadzają po jedna dwie sztuki do kartonu.

Tutaj dzisiaj meeting cebuloholików????

Przez Ciebie tez chyba zajrze do tego l, liczę jednak że juz wszystko wykupili szaleńcy

Luki, idziesz do lidla a tam stoja kartony. Szarpiesz za nie jak jehowy za klamke, przekladasz, ryjesz jak swinia za truflami. Po 15 minutach masz wszystko co chciales. Cebul 2 reklamowki i przeciag w portfelu.

Dziś się wybrałem do L między blokami... Jedyne co kupiłem to bułki... Widocznie ktoś mnie uprzedził A kartonów były całe dwie sztuki...

Co to znowu w lidlu jakieś cebulki? Ja byłem i nic nie było. Ale kupiłem wcześniej, no nie w takich ilościach ale zawsze coś

patrzę na cebulowy szał...narcyzów nie widzę.

nie podobają ci się ?

Ewkakonewka napisał(a)

Tutaj dzisiaj meeting cebuloholików????

Tak, chcesz się zapisać do klubu?

Śmiało,myślę że cię przyjmą z szeroko otwartymi ramionami a kiedy łupy chowany do ziemi co by nornice podkarmić na zimę?

Widać cebulowy szał ja tyż poczekam jeszcze coby mi nornice zdechly z głodu Pozdrawiam .cudowne jeżówki w trawce