hehe

Jakis przepis mi obiecałas.

Bogdzia, na śmierć zapomniałam... już wysyłam na priv

Nikita napisał(a)

Bogdzia, na śmierć zapomniałam... już wysyłam na priv

Dziekuje.

Dziękuję Ci za te adresy A... machałam Ci wczoraj

Hej, hej....hostowa Królowo
Melduję niniejszym że wczoraj kupiłam dla ciebie hostę ONE MAN's TREASURE u mojej zaprzyjeźnionej pani Ewy, dostałam rabacik dla stałego klienta i zapłaciłam całe 5 zł za pieknie rozrośnieta sadzonkę, zapraszam do mnie po dobiór, w sobote robię program naprawczy przedogródka wieć jestem w domu .
Szkoda że nie pojechałas ze mna, jest tam u niej wiele, wiele host odmianowych, których ona jak twierdzi nie ma czasu wrzucic na swoja stronę internetową bo ma stałych odbiorców i one po prostu jej "schodzą" od ręki.
Poza tym rozpoczeła od ub roku wzbogacac swoja oferte o wiele gatunków traw, głównie miskanty i hakoncheole w odmianach a co najwazniejsze ma również produkcje zawilców japo nskich - na które juz ostrze sobie zęby, bo jak pamietasz w ub. roku w Wojsławicach dla mnie brakło tych pełnych i rózowych, kupiłam tylko białego a to piekna roslna jest, szczególnie pasuje do traw i kwitnie długo pod koniec lata wiec na pewno tam po nie pojade
Podeślę ci mój "tymczasowy" numer telefonu bo "stary" póki co nie działa w związku z tym że zmieniam operatora i dopiero po weekendzie bedzie znów działał.

Naleweczki zazdroszcze, też bym sie napiła

Małgoś, ja też chcę zawilce japońskie. Dasz mi namiary? Czy to ta gdzie nas ostatnio zabrałaś?

Naleweczka i mnie się przyda. Dla zdrowotności. Dziękuję przepis zabieram.

Hosty są piękne, też mam do nich słabość, mam sporo ale niepodpisanych......patrzyłam na linki tam gdzie kupujesz, może się skuszę, ale najpierw pojadę do szkółek u mnie, może coś znajdę....jutro mam zamiar zrobić sobie pełny dzień w ogrodzie....chwasty, nawożenie, opryski itd....no i mus coś posadzić nowego, może hosty? Teraz rośliny sie już rozrosły i nawet na mojej patelni mam gdzieniegdzie cień.....
Jak twoje roże? U mnie pierwszy atak mszyc mam za sobą, opanowany, ale mam na kilku zamieranie pędów chyba.....no i na liliach są te robaczki co je tak lubią
Buziaki