yolka – rany, Jolu jaka długa nazwa…i do tego język można połamać. Dziękuję, już sobie zapisałam
Bogdzia – nazwę fioletowego rodka zabrałam…wielkie dzięki.
Margarete – Małgoś, na PERCY WISEMANa zachorowałam u Bogdzie i wiedziałam, że spokojnie nocy nie prześpię jeśli go szybko nie kupię. PRZEŚLICZNY jest!!!
Anita1978 – przyjadę, oglądnę, spróbuję zidentyfikować…
Urszulla – wiele jest takich host, które mają zapisane w genach, że wciągu sezonu zmieniają wygląd. Inaczej też wyglądają w „dzieciństwie”, a inaczej jak już podrosną. Ale masz rację trzeba by zrobić dokumentację fotograficzną, żeby wyłapać wszystkie szczegóły.
Rench – specjalnie dla ciebie YELLOW POLKA DOT BIKINI
popcorn – już biegnę zobaczyć
kitek81 – szkoda! Zobaczyłabyś niesamowity ogród Bogdzi…. i znowu byłaby okazja żeby się spotkać