asiak – nooo….pachną nieziemsko !
Margerytka40 – mówisz, że trzeba będzie łopatologicznie? Eeee, nie będzie tak źle, sama się zdziwisz, że to takie proste !
pestka56 – widzę, że sterownik u ciebie ful wypas. Jeśli sprawdza się i spełnia swoją rolę to przecież może być Gardena.
Ja jestem już po fachowej lekturze….faktycznie tych sterowników jest na rynku do wyboru do koloru. Bardziej lub mniej profesjonalne, firmowe lub nie firmowe, droższe, tańsze, zasilane bateriami lub akumulatorem.
Ja już chyba wiem czego szukać. U siebie mam tylko dwie sekcje, więc sterownik nie musi być bardzo „rozbudowany”. Musi ciśnienie robocze (bary) mieć dość niskie, bo u mnie z tym ciśnieniem wody różnie bywa. Dobrze, żeby miał możliwość podłączenia czujnika wilgotności gleby lub czujnika deszczowego (na razie nie planuje zakupu czujnika, ale nigdy nie wiadomo co mi strzeli do głowy). No i mógłby mieć możliwość ustawienia na konkretny dzień tygodnia (np. wtorek, czwartek, itd.)…ale to już nie tak koniecznie. Jeszcze sobie poczytam… i będzie mus zakupić sobie taki sprytny sterowniczek.
Bogdzia – hiacynty będę podlewać tylko troszeczkę…dzięki za ostrzeżenie...nie miałam pojęcia, że one tak reagują na wodę.