Kochana, super metamorfozy
Ogród jedynie zyskał na tych zmianach masz zdolności w doborze roślin-pięknie wszystko się komponuje
pozdrawiam :*

jankosia – o ja cccie, ziemię do wysiewów już kupiłaś? Znaczy się…już czas zaczynać !!!
W Łodzi… Leroi chyba najbliżej. Można zobaczyć jeszcze w Castoramie i obok w Praktikerze albo w Obi (ale to już na drugim końcu miasta).
W Bricomarche też rozpoczął już się sezon, ale czy mają coś ciekawego to za bardzo nie wiem. Na razie nabyłam tam drogą kupna tylko hiacynty w doniczce (3,99 za doniczkę z trzema cebulami).

Margerytka40 – witam Asiu w moich skromnych progach. Wątek przeleć tylko „po łebkach”, bo nie ma tam nic ciekawego, albo oglądnij wizytówkę i już będziesz wiedziała co u mnie w trawie piszczy.

Bogdzia – dziękuję za miłe słowa, ale ja do ciebie w innej sprawie… Podobno akcja liczenia naszych skrzydlatych przyjaciół była. W sobotę nic o niej nie wiedziałam, ale za to dzisiaj ostro się wzięłam za liczenie. Niestety przy 56 kaczce się pogubiłam… zaczęłam liczyć od początku ale i tak się pomyliłam. Ponad setka ich tam była i ciągle jakieś nowe przylatywały. Nie wiem do końca, czy w tym liczeniu chodziło także o kaczki, ale chęci szczere miałam.

pestka56 - nie ma co czytać wszystkiego, przeglądnij tylko co niektóre pismo obrazkowe i będzie ok.
Dzięki Kasiu za podesłane ściągawki. Znam te strony i też uważam, że HUNTER i RAIN BIRD to świetne firmy, a Gardena to tylko taki supermarketowy zamiennik. W wolnej chwili muszę poczytać o tym automatycznym sterowaniu.

kitek81 – witam Kasiu, dawno Cię u mnie nie było. Dzięki za miłe słowa.
Wszystko co umiem i wszystko co posiadam w „szmaragdowym” zawdzięczam Ogrodowisku. Cieszę się, bo przez te kilka lat ogród stał się taki naprawdę „mój”! Fajnie, że podobają ci się metamorfozy. Jak będziesz w okolicy (może na jakimś szkoleniu lub u cioci na imieninach) to koniecznie musisz wpaść do mnie i oglądnąć w realu.

Kasya – wiosna już coraz bliżej…

Ja zaczęłam czytać o tym nawadnianiu bo też chyba muszę pomyśleć nad jakimś choć częściowym. Póki co to dla mnie czarna magia niestety.

Już przeleciałam początek i koniec. Sorry, ale musi mi wystarczyć taka ogólna informacja.

Czytaj, bo jest w czym wybierać . Można bardziej lub mniej automatycznie. Można mieć czujnik opadów, który wyłączy podleanie, gdy spadnie odpowiednia ilość deszczu. Możesz też sterować na odległość ze smartphona. Wszystko kwestia ile chcesz wyłożyć na to pieniędzy.

A tak w ogóle Masz sympatyczny ogródek i mnie te tuje wcaje nie rażą. To świetne tło dla innych roślin.

50 to wcale nie jest dużo, ani długo

yolka napisał(a)

50 to wcale nie jest dużo, ani długo

tym bardziej, że może już w lutym pogoda pozwoli coś podziałać w ogrodzie

Rzeczywiscie że dużo tych kaczek było i na dodatek nic do jedzenia bidulki nie miały i wody ani do picia ani do pływania. Żal patrzec.W liczeniu chodziło o wszystkie ptaki , kaczki również.

Margerytka40 – Asia, jak spotkamy się „na słodkim” to mogę ci coś nie coś podpowiedzieć o nawadnianiu…dasz radę to nie jest takie trudne.

pestka56 – Kasiu, musze poczytać jak podłączyć to sterowanie do mojej, już istniejącej linii. Wiem, że są różne rodzaje i różne firmy…zaraz coś druknę z Internetu i będę miała lekturę do poduszki.
A ty u siebie jakie masz sterowanie ?

yolka – dla mnie 50 dni to długo… Może jednak Pani Wiosna też stęskniła się za nami i odwiedzi nas za kilkanaście dni.

ren133 – Reniu, coś mi się obiło o ucho, że w tym roku wiosna ma przyjść dużo wcześniej niż normalnie….oby się przepowiednia sprawdziła.

Bogdzia – nie jest tak źle z tymi kaczuszkami. Zdjęcia robione były nad rzeczką. Kaczuszki siedzą na brzegi a pozostałe „kwakwaki” pływały sobie do woli po rzeczce. A i ludzi dość sporo i prawie wszyscy z reklamówką z suchym chlebkiem, kukurydzą lub jakimś ziarnem. Kaczuszki raczej najedzone były, bo jak podeszłam do nich to nawet nie podniosły swoich kuperków żeby do mnie podbiec, tak jak to zwykle bywało.

Dziś po pracy weszłam do mieszkania…a tu mój nosek poczuł śliczny zapach!
Wiosna przyszła – myślę sobie. Rozglądam się i widzę, że to moja wiosna w doniczce tak pachnie. Cudnie pachnie…w całym mieszkaniu hiacyntowy zapach. Wczoraj wieczorem jeszcze zielone pąki były a dzisiaj…