jankosia
09:59, 31 lip 2017

Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
No nie wygłupiaj się babo, pewnie że możesz. Sama rozgrzebałam niewczas
Ale głęboko wierzę w to, że tego nie uwieczniłaś 
Mi też było miło was gościć. Myślę kiedy by tu spotkanie zorganizować żeby to było późne lato/ wczesna jesień ale żeby sąsiadce mojej najlepszej w paradę nie wchodzić.
P.S. Nie mam 500 sztuk. Tyle sadzonek pikowałam po siewie, ale do gruntu poszło ze sto nie więcej. Połowa na pewno uschła, a reszta kisi się w paletkach i może wysadzę na preriowy z tyłu (tam gdzie pozarastało) i będzie git
A jak nie to znowu wysieję, no problem


Mi też było miło was gościć. Myślę kiedy by tu spotkanie zorganizować żeby to było późne lato/ wczesna jesień ale żeby sąsiadce mojej najlepszej w paradę nie wchodzić.
P.S. Nie mam 500 sztuk. Tyle sadzonek pikowałam po siewie, ale do gruntu poszło ze sto nie więcej. Połowa na pewno uschła, a reszta kisi się w paletkach i może wysadzę na preriowy z tyłu (tam gdzie pozarastało) i będzie git


____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...