kitek81 – dziękuję Kasiu za miłe słowa, kosztowało dwa dni pracy, ale chyba fajnie wyszło
Wiolka5_7 – bardzo cieszy taka metamorfoza wykonana własnymi łapkami i super, że innym się też podoba
Kasya – macham
asiak – no to faktycznie, jeśli masz koty to one chodzą własnymi drogami i jak znam życie to na pewno akurat na ich trasie przelotowej byłyby właśnie pomidorki
Kokesz – Reniu, książki sensacyjne? Ha, ha, dobre. Tym razem to raczej jednorazowa erupcja talentu literackiego
Monia81 – Monia, bo ja lubię takie drobne damskie robótki
Makusia – hosty powoli ruszają, na razie tylko kilkanaście egzemplarzy poczuło wiosnę
Margerytka40 – No właśnie, ja też uwielbiam stipę w każdej postaci, więc chyba tylko wyczeszę. Pytałam Caroli – także radzi, żeby czesać.
AnnaCh – jak to jak ??? Bierzesz deskę, wymierzasz, tniesz, przybijasz i nie zdążysz się zorientować a już „nowy” wychodek gotowy.