Madzia, pięknie wyglądasz, jak zawsze
Wycieczka też super, choć ja Bałtyk omijam jakoś szerokim łukiem Choć przyznam, że bałtyckie plaże są piękne i w ogóle przyrodniczo jest pięknie, gdyby nie te tłumy, stragany pstrokate, reklamy i ryby smażone na starym tłuszczu

Wypad znowu na spontanie, fajnie. Madziu ale jest jedna zasada dla pań, które goszczą na weselach... nie mogą przyćmić panny młodej, na zamieszczonym zdjęciu złamałaś tą normę.

paniprzyroda – dzięki Mariolko, zapisałam sobie nazwę maczka

AnnaCh – raz na jakiś czas polskie morze może być… uwielbiam plażę o zachodzie słońca, wybieram raczej kurorty o mniejszej liczbie zaludnienia a rybki jadam w sprawdzonych restauracjach. Jeśli chodzi o plażing to są jeszcze miejsca „bezludne” na mapie naszego wybrzeża, gdzie na pięknej, piaszczystej plaży można odpocząć w ciszy i spokoju, z dala od parawanów, tłumów i hałasu.

Kojak - oooo…jak miło. Uroczy jesteś, ale wiem jaki mam numer PESEL i gdybym zamieniła kolejność dwóch pierwszych cyferek oraz była o jakieś 15 kilogramów młodsza to może jeszcze byłaby jakaś nadzieja że panna młoda mogłaby się czuć zagrożona. W obecnym stanie rzeczy nie ma szans na jakiekolwiek przyćmienie….ha ha.

Kilka fotek ze "szmaragdowego"...
Kwitnąco






kwitną róże i... magnolia

owocowo...

Madzia cudna fotka z wesela Wyglądasz na niej bsssko) Urlopku zazdroszczę ale ja też ruszam na przedłużony weekend z Kindzią Buziak

malgorzata_s... - dziękuję Gosiu, fotka byłaby ładniejsza gdyby kilka kilogramów mi odjęła...ha ha
O twoim urlopiku z Kindzią wiem od Kasi...wczoraj dzwoniła do mnie. Miłego wypoczynku z finiszem w hortensjowo-brzoskwiniowym.
Buziaczki dla was wszystkich.

Powinnaś zmienić nazwę wątku na np. "w nieustającej podróży"

rozark – ha, ha ...dobre. No troszkę mnie nosi, ale akurat ten model „farbowanej blondynki” już tak ma i nic na to nie poradzę.

Wiadomość dla wszystkich ale przede wszystkim ...Bogdziu ratuj!!!
Jeden z moich rododendronów w tym roku jest jakiś nie teges. Słabo kwitł, listki malutkie i przerzedził się bardzo. Susza czy może jakieś choróbsko go bierze?