Roślinki malutkie po posadzeniu, w tym roku zobaczysz na co je stać

A za rok dżungla

Jesteś bardzo konsekwentna w tym co robisz..... ogród będzie piękny.
A teraz moje spostrzeżenia po przeczytaniu10 stron i szybikich rzutach na wyrywki dalej.... (zaczęłam zapisywać do której strony u kogoś doszłam )
Ta ilość kostki też mi sie nie podoba, ale względy praktyczne ....są bardzo dobre..głupio jak goście nie mają gdzie postawić auta.... dzici rosnąi też będą mieć auta....i potem taki rozjechany trawnik straszy....
Ja też zostawiłam duzy plac na parking z czego jestem zadowolona... Zawsze można poustawiać donice, a zabrać dla M to co sie i tak nie nadaje do manewrowania autem..
Jak w tym roku zobaczy jak urosło w ogrodzie i jak ktoś przyjdzie i pochwali nie jego kostkę ,a Twój ogród....sam zerwie to co niepotrzebne..... wiem co mówie

U mnie też tak było

Teraz on chyba bardziej ogrdowiskowo zakręcony niż ja ....
Mój ogród to pełny spontan..... co zbaczyłam to kupiłam.... teraz chcę to troszkę uporzadkować..... a tu lista chciejstw urosła... chyba zostanie jak jest..... z sobą samą nie będę walczyć...

Fajnie, że jesteś.... ja też codzienie powtarzam, że trzeba ograniczyć czas poświecony na ogrodowisko.... ale na razie wszystko nowe i ciekawe to trudno się powstrzymać.....
Czekam na wiosne i będę zaglądać do sąsiadki ogrodowiskowej jak się zmienia w ogrodzie....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.