Anulka nic nie robię tylko przycinam. Rosną od strony wschodniej działki. Sadzone w 2011 roku wiosną nawet nie zostały przycięte. Przycinałam je dopiero wiosną tego roku. Mam jeszcze 10 sztuk od strony północnej i te zaraz przycięte pokładają się. Może to zależy od tego gdzie rosną. Powiem Ci, że nie zwracałam na to uwagi, ale te które rosną w słońcu są takie proste, a pokładają się te w miejscu zacienionym.
Jeszcze chwilka, jeden kroczek
i wejdziemy w Nowy Roczek.
Niech się życie z górki toczy,
niech Ci wiatr nie wieje w oczy.
Spełnienia marzeń,
wielu pięknych wrażeń.