W rękawiczce lateksowej (to akurat mało istotne), je się dosyć łatwo ściąga, tylko zostaje taki biały nalot. Niektóre są suche, a w niektórych są już larwy, jeszcze inne malutkie, płaskie. Strasznie to czasochłonne i nie do końca skuteczne, bo i tak wszystkich w tej gęstwinie nie znajdę...

U mnie ściąganie zajęłoby chyba miesiąc. Toszka pisała, że ich nie ściąga, same odpadają, ale pryskać trzeba!!!

Pryskać będę, ale nie zaszkodzi choć trochę ich ściągnąć, póki jeszcze nie czas na oprysk.

Dziś trochę lepsza pogoda u mnie, przynajmniej nie pada. Może coś uda mi się zrobić po pracy, chyba że znów skończę dopiero przed 20 .

Jagodaa napisał(a)

Pryskać będę, ale nie zaszkodzi choć trochę ich ściągnąć, póki jeszcze nie czas na oprysk.

Dziś trochę lepsza pogoda u mnie, przynajmniej nie pada. Może coś uda mi się zrobić po pracy, chyba że znów skończę dopiero przed 20 .

Ja w sumie też, co przeglądam cisy to zdrapuję i rozgniatam robale, ale coś ich nie ubywa, a może nawet i więcej??!!

A cisy marnieją w oczach... nie ma jak opryskow zrobić, bo leje cały czas

Wczoraj dzień zakończył się ostatnio typowym dla mojego ogrodu zabiegiem... Opryskiem na mszyce. Tym razem czarne na trzmielinach i świerkowe na serbach (na szczęście mało).
Podlałam też bukszpany i żurawki Florovitem i pościągałam trochę miseczników...
Zrobiłam w końcu kant przy lawendzie, bo trawnik nareszcie na tyle się zagęścił w linii rabaty, że robienie kancików miało jakiś sens, od razu lepiej . Może dziś cyknę fotkę. Lawenda zaczyna już kiwtnąć, więc musiała dostać odpowiedną ramkę . Jeszcze muszę dosypać kory, ale najpierw trzeba ją kupić.
Trawnik skosiłam, bo ostatnio był za wysoki i koszenie wyszło brzydko, poprawka była więc konieczna.

Słońce, ciepło, mokro - oprysk na grzyby konieczny, lecę czytać co i jak.

Miłego dnia!

Jagoda - zamówiłam właśnie korę i jestem zadowolona. Najtańsza jaką znalazłam i najlepsza, jaką miałam do tej pory. Nie mam wielkiego doświadczenia, ale potrafię ocenić czystość kory No i jeszcze... kompostowana. A zakup powyżej 50 worków - z dowozem gratis. Jeśli będziesz potrzebowała namiary - daj znać

Marta, dzięki, mam nie bardzo daleko producenta kory i ziemi i już od kilku lat kupuję tam i korę, i ziemię. Jeśli przestanę być zadowolona, na pewno się do Ciebie zgłoszę .

OK. U nas na miejscu niestety dobra kora była droga... A tańsza była bardzo zanieczyszczona i więcej patyków miała niż kory. A producent... być może to ten sam, bo właśnie zajrzałam, że mój spod Wrocławia
Pstryknij lawendę z kancikiem. Moja też już zaczyna kwitnąć

U mnie też koszenie wczoraj było, oprysk florovitem z ... kurcze miałam zrobić z żelazem a zrobiłam z azofoską. Teraz się kapnęłam. Wrrrrrrr.....

Rabatkę wyprostowałam .

Jagoda pryskałaś czymś na te miseczniki???

Zielona napisał(a)

OK. U nas na miejscu niestety dobra kora była droga... A tańsza była bardzo zanieczyszczona i więcej patyków miała niż kory. A producent... być może to ten sam, bo właśnie zajrzałam, że mój spod Wrocławia
Pstryknij lawendę z kancikiem. Moja też już zaczyna kwitnąć

Pstryknę, pstryknę .