Przepraszam

Ale ja się wcale nie gniewam na Ciebie, w kategorii żartu to rozpatruję. Uśmiałam się .

A mi jest tak głupio że chyba zrezygnuje bo teraz to odkręcać a z resztą obiadu dzisiaj nie będzie to mnie mąż udusi

Moim zdaniem nie masz się czym przejmować. Różne sytuacje się zdarzają, tak wyszło i tyle, nieporozumienie zwykłe. I nawet nie myśl o porzuceniu Ogrodowiska! Ja do siebie zapraszam kiedy tylko masz ochotę na odwiedziny.

Jagoo - widzę, że jednak eLka wyszła z fundamentów... super pomysł! I nawet miałam Ci o tym pisać... bo za eLką zrobi się kącik, ale w końcu ugryzłam się w język - bo to twój ogród... Chyba, że taki plan miał być od początku, a ja nie doczytałam... Pozdrówka Jagoo

No nie, w język to, ja proszę, się nie gryź . Każda rada mile widziana.

Z eLką ciekawiej i do tego za thujami był kącik z parasolem i dalej będzie, tylko muszę go dostosować z czasem do obecnych projektów. Dlatego też eLka tymczasowo zawisła "w powietrzu", bo wykończenie tego miejsca poczeka na przeniesienie chatki gospodarczej.

Cóż - zaryzykowałam i zrobiłam zakupy, aby dokończyć (prawie dokończyć ) przebudowę frontowej rabaty.

15 x turzyca Ice Dance
6 x Morning Light (jeśli będą małe wsadzę po dwa w dołek, jeśli duże będę i tak ich potrzebować w inne miejsce)
4 x Gracillimus (jak wyżej)

W miejsce nieudanych hortensji dam trzy ML.

Widzę że tu szaleństwo zakupowe pełną para ruszyło powodzenia

Tylko kulek u mnie wciąż brak . Kulki może w przyszłości będą, jak już się ogarnę i będę miała dla nich czas. Takie nie do końca udane tylko by mnie irytowały. (jak ten żywopłocik eksperymentalny)

Zaglądam i pozdrawiam Zakupy trawkowe super