to się napracowałaś
jak ja tydzień temu...w niedzielę
ścięłam 7 traw
i to tyle do tej pory

Ale jutro.....
o ile pogoda pozwoli

Ano, o ile pogoda pozwoli, to zetnę trawy, sztuk 3

I lawendę, sztuk 15. Podobno ma być słonecznie i ciepło u nas.

No i sadzenie świerków, sztuk 2

Ambitne plany
Słonka życzę zatem

Życzę pogodnego weekendu

I tego się trzymam! Taki właśnie będzie, bo dziurę świerkową muszę załatać, póki pomocnik dostępny i chętny.

Dziura załatana??

Załatana!

Jakieś 20min temu wróciłam z ogrodu. Cały dzień coś kombinowałam.

Zrobione:

1. dziura
2. pociachana lawenda i miskanty
3. zaczęte porządki w "donicy" nad murkiem (plantowanie, wykopanie roślin)
4. sadzonki lawendy (48 mini doniczek)
5. sadzonki hortek (bardzo dużo)
6. wytyczona rabata do przesadzenia żywopłocika bukszpanowego na froncie
7. zaplanowane zmiany pod trzmielinami szczepionymi
8. podlane świerki

Fajny, słoneczny i owocny dzień.

Jagoda, no toś się pięknie napracowała, ale przecież ogrodniczki to lubią no nie fotki proszę....

Lubią, lubią. Do tego mało co ruszyło do przodu tak naprawdę, ale mnie i tak się wydaje, że jak już się pozbyłam paru krzaków, to nagle zrobił się porządek. Taki subiektywny odbiór zadowolonej z efektów pracy. Fotek nie miałam kiedy dziś zrobić, ale też i nie było czego.

A przy okazji: gdzie ja mam trzymać te sadzonki hortensji i lawendy? Bo na dworze chyba jeszcze nie. Teraz stoją w gospodarczej chatce murowanej przy oknie. Może tak być?

Jagoda, czy Ty czasem do mnie nie pisałaś na priv, bo ja dzisiaj dopiero pocztę sprawdziłam... I odpisałam