Ostatnio sobie myślałam o Tobie, bo dawno Cię "nie widziałam" .
Ciekawa jestem, jak będzie donica wyglądać zimą, chyba miskanty powiążę jakimiś wstążkami, może czerwonymi, żeby był taki akcent świąteczny .
Mam nadzieję, że nowa rabata z brzozami już w przyszłym sezonie nabierze wyglądu, bo Gracillimusy dość szybko się rozrastaję, a te sadzonki są stosunkowo duże. Będą tymczasowo pełnić rolę choć częściowej zasłony płotu, póki cisy nie podrosną.
Chciałabym dziś posadzić brzozy i przygotować dołek na trzecią. Później zostanie mi tylko kłosownica, ale to trochę zajmie, bo sporo pod nią dołków do przygotowania.
Tak sobie myślę... tej rabaty miało wcale nie być , ale cieszę się z decyzji przeniesienia warzywnika z tak widocznego miejsca i z decyzji o rozbiórce chatki gospodarczej!