A swierki bedziesz ciąć w przyszłosci czy swobodnie beda rosnąć? wiesz masz juz geometryczne kształty chocby najbliższe sasiedztwo zywopłotu z ligustru i wszytskie rabaty od sznurka
haha, mój kolega tak mówi, nie wiem po co moja żona robi te dekoracje na drzwi, co wchodzę, co wychodzę, to się to trzaska, no ale już nic się nie odzywam dla świętego spokoju. Uśmiałam się, gdy mi to opowiadał.
Ja też lubię działać plastycznie .
Pewnie coś podobnego powstanie, jak ta propozycja, bo tam nie mam za bardzo miejsca na coś innego, co byłoby równie efektowne.
No trzeba się zastanowić ale... w sumie to te swierki sa wyjątkiem bo reszte drzew czyli umbry doorenboski i drzewa z tła zza ogrodzenia to lisciaki... a np jakbys im zrobiła butki z cisa zamiast bukszpanu jako kontynualcja tej ELki co planujesz to troche byc już tu połaczył iglaka z lisciastym...
Rany, jak fachowo, ja w ogóle w ten sposób nie myślę, ja tylko tak wizualnie się zastanawiam . Niestety jestem mało cierpliwa w poszukiwaniu rozwiązań, ale tu do wiosny mam czas i świadomość, że to wizytówka ogrodu.
a tam zaraz fachowo lubie jak jedno z drugiego wypływa i tworzy całosc
a jak zobaczyłam Twoje zdjecia to od razu to u Ciebie zobaczyłam az nie mogłam sie powstrzymać żeby Ci takiego rozwiazania nie zasugerowac choć ja sie przeca nie znam :*
Mnie się od dawna podobają drzewa na linkach i formowane na paletkach, ale trochę się boję pielęgnacji, a zwłaszcza poszukiwań odpowiednich drzewek. Wiem, że jak już zdecyduję, to wszystko ruszy, ale najważniejszy ten pierwszy krok .
Już kiedyś pisałam, że żałuję, że zamiast Umbr, nie posadziłam grabów do cięcia w kostkę , moja niecierpliwość się tu właśnie pokłoniła .