Iwonko, zaintrygowana zdjęciami Waszego ogrodu obejrzanymi u Basi zajrzałam.
Nacieszę oczy ładnym ogrodem i roślinkami w nim

Basiu, zdjęcia widziałam u Ciebie Dobrze że chociaż Ty zrobiłaś. Dlaczego ja nie poszłam po aparat???

Jola, witaj w moich skromnych progach Zapraszam

Witaj Iwonko na żywo

Iwonko bardzo mi przykro, że nie mogłam się z Wami dzisiaj spotkać. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze miały okazję się poznać. Pozdrawiam serdecznie.

Ivvvona napisał(a)

Basiu, zdjęcia widziałam u Ciebie Dobrze że chociaż Ty zrobiłaś. Dlaczego ja nie poszłam po aparat???

Pytasz dlaczego? Nie było kiedy, bo tyle ważnych tematów było do poruszenia! A ile jeszcze zostało!

Anita1978 napisał(a)

To fajnie że zaglądasz akurat do mnie! Na tyle ogrodów! No aż dumna jestem

Ja tez jestem dumna. Miłego dnia.

Ivvvona napisał(a)

Asiu, mnie też dużo czasu zajmuje przeglądanie wątków i odpisywanie. Teraz chyba więcej czasu mi to zajmuje niż wtedy gdy nie byłam zarejestrowana. Doszło właśnie wgrywanie zdjęć, korespondencja. Na czytanie ulubionych wątków zostaje mało czasu, a zapewniam Cię że jest co poczytać i pooglądać Niestety nie mam patentu jak to ogarnąć.

Ja mam pewien system! Zaglądam do wątków :
-z mojej okolicy
-do osób , które mają podobne rośliny jakie mam ja- wymieniamy się doświadczeniami
- do ogrodów , których wizytówki mnie zauroczyły.
- czasem do osób, które piszą do mnie
- do wątków spotkaniowych
- do wątków o interesujących mnie roślinach
I to by było na tyle. Nie odpisuje wszystkim, bo to bez sensu, czasem odpisuje zbiorowo, czasem do kogoś zajrzę, nie zawsze. Jednak faktycznie bycie na forum zabiera dużo czasu....ale jest nieocenione! No i jak nie ma cię na nim kilka dni to wszyscy sie martwią! A to jest bardzo miłe! Nie wspomnę o kopalni wiedzy, jaką jest forum!
Poza tym, mamy znajomych z całej Polski!

Dziękuję za podowiedż i pozdrawiam Was obie

Iwonko, u Basiu obejrzałam sobie zdjęcia z Waszego spotkania. Ja też poznałam Basię osobiście. Pozdrawiam i uciekam na działkę.

Ooooo....a który to wątek Basi? Zajrzałabym