Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Iwony

W ogródku Iwony

AgnieszkaW 17:08, 26 lut 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Fajny pomysł z tą trzmielinową obwódką.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Ivvvona 18:19, 26 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Trzeba niestety jeszcze poczekać na efekt.
____________________
W ogródku Iwony
ewsyg 18:33, 26 lut 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Iwonko, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Ivvvona 18:37, 26 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Dziękuję, Ewo, mam nadzieję, że szybko przejdzie. Rodzinka mnie zezwała, że za szybko wyruszyłam w ogród.
____________________
W ogródku Iwony
zawitka 18:44, 26 lut 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
No pięknie horti ruszyły u Ciebie .Rabatka z trzmieliną będzie zywsza .Ja zaryzykowałam i przesadzałam już trzmielinę ale okrywam na noc Zdrowiejcie
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Ivvvona 18:49, 26 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Ja jeszcze nic nie przesadziłam, chociaż mam plany Zaczęłam od porządków, a teraz odchorowuję
____________________
W ogródku Iwony
ewsyg 19:01, 26 lut 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Ivvvona napisał(a)
Dziękuję, Ewo, mam nadzieję, że szybko przejdzie. Rodzinka mnie zezwała, że za szybko wyruszyłam w ogród.


I rodzinka miała rację następnym razem zapytaj o pozwolenie
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Ivvvona 19:04, 26 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Taaak, akurat mi pozwolą
____________________
W ogródku Iwony
iwonaal 20:18, 26 lut 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Iwonko, zdrowiej. Trzmielinki niech rosną. Ja już przesadzałam i obserwuję. Pa
____________________
Zakochana w ogrodach
Ivvvona 21:02, 26 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Gdyby nie choróbsko to pewnie też bym przesadziła, może w sobotę? A jak nie to trudno, zdążę W tym roku to już luzik, niewielkie korekty - przesadzenie/dosadzenie paru roślin. Rok temu to się narobiłam, wymyśliłam dwie nowe rabaty od ulicy, ale najpierw trzeba było nawieźć ziemi - kilkadziesiąt taczek (męska część rodziny), potem to rozrzucić, wygrabić i sadzić - to już ja.
Wyszło coś takiego - jeszcze pustawo, w tym roku coś podosadzam.
____________________
W ogródku Iwony
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies