Ivvvona napisał(a)

Dziękuję wam za odwiedziny, ze zdrówkiem już lepiej, jutro mam nadzieję pogrzebać w ziemi

Dla Was ubiegłoroczny dzwonek karpacki

Iwonka jak długo on kwitnie ?

Ewo, ten dzwonek kwitnie praktycznie całe lato, trzeba usuwać przekwitnięte kwiatki. Najładniej kwitnie w lipcu, później nieco słabiej.

Iwonko one kwitną na wiosnę maj czerwiec ale potem jakoś dziwnie też się pokaże kwiatek to takie trochę dziwadełka ///smieję się jak ich Pani ha ha ///

Witam Iwonko!
Masz bardzo ładny róznorodny ogród I wiekowo zbliżony do mojego. Jak radzisz sobie z wodą w oczku? Chodzi mi oczywiście o czystość tej wody Ja mogłaby już książkę napisać o swoich eksperymentach, ale, niestey, wciąż nie mam jeszcze zakończenia

Witaj, Marysiu, cieszę się, że zajrzałaś w moje skromne progi i za pochwały Z wodą w oczku bywa różnie, zależy od roku. Nieraz jest w miarę czysta, a ubiegłym roku cały sezon była zielona za to nie było tej zielonej waty (glonów). Prawdopodobnie mamy za mało roślin pokrywających powierzchnię wody. 2 lata temu był remont oczka, odmładzanie roślin i jeszcze nie wróciły do poprzednich rozmiarów. W tym roku nabędę pistii i hiacyntów, żeby coś więcej pływało po powierzchni, może będzie lepiej. Używanie chemii odradzam, zrobiłam to raz i... wykończyłam sporo ryb, pomimo, że na opakowaniu napisali, że środek bezpieczny

Dzięki za odpowiedź. Napisz mi jeszcze na jakiej głębokości sadzisz grążele i lilie i w jaki sposób je nawozisz. Bardzo ładnie Ci kwitną. Mam u siebie dość rozrośnięte kłącza, ale efekty takie sobie.

Grążele i lilie rosną na głębokości 80 - 100 cm. Właściwie ich nie nawożę. Co kilka lat są odmładzane i wymieniam im wtedy ziemię na dość żyzną. Przypomniało mi się jak w programie Maja pokazywała ogród, w którym używano tylko PMów i mówiła, że można dodać ich do oczka. Wypróbuję w tym roku. Mam też lilię różową, która słabo kwitnie, nawet liści ma niewiele i niestety nie znam przyczyny.

U nas na bazarku jest hodowca roślin wodnych, jak się pojawi to podpytam go o czystość wody i o te lilie.

Iwonka, pomyliłam się , mój to dzwonek Poszarskiego. Jak się rozrośnie to się wymienimy

Odpisałam u Ciebie.

Dziś na dobranoc zostawiam pięciornik krwisty.