Jestem ciekawa skalnej rabaty.......Chodniczek i furtka ....miodzio.....

weranda już zyskała okładzinę tylko meble jeszcze nie stylowe
A w dalszej części posesji (niektórzy być może pamiętają) zaczęło coś powstawać

Z zalegających na podwórku licznie kamieni ułożyłem spontanicznie "coś". Tak wyglądało to rok temu

a tak dziś
Zapełnia sie bez planu na zasadzie darowizny i przypoadkowego wsadzania "gdzie bądź" aby zapełnić pusty dość spory nasyp. Później przyjdzie czas na pozbycie się zbyt ekspansywnych roślin i wymienienie na ciekawsze okazy skalne. Na razie niech te sobie szaleją, mamy czas

nieco wcześniej natchnęło mnie na zrobienie kącika przy ogródku warzywnym

nieco później

i dziś

Pięknie to wygląda.Szczególnie jak skalniaki kwitną.
Cieszę się ,że zaglądnąłeś.Masz urlop?

kilka fotek dla przypomnienia

i kilka do wglądu
ostatnio tatę (teraz on przejął interes natchnęło na pergolkę i płotek (wciąż czeka na pogodę do malowania) Trawnik wygląda jak wygląda, żeby coś z nim zrobić musiałbym wywieźć ziemię w ilościach wystarczających na drugi Kopiec Kościuszki, dlatego wybrałem opcję polubienia tego co jest U mnie tradycyjnie wiosna opóźniona 2-3 tyg-później się będzie równać.

jeszcze kilka i koniec prezentacji, reszta nie nadaje się wciąż do pokazywania dlatego skrzętnie omijam w kadrze Jak to mówią "szału" nie ma ale nigdy nie miało być a i tak miło sobie pomajować. Jeszcze hamak trzeba rozłozyć

to póki jest okazja idę powdychać bzowej woni...