U mnie sadzonki werbeny w ogrodniczym są tylko po 18 zł więc dziękuję za takie jednosezonowe rarytasy Jak coś z tych moich siewek będzie to mogę Ci podesłać
18 zł ?! O matko! To rzeczywiście trochę za dużo ! Za nowsze odmiany liliowców i żurawek tyle płaciłam
Gdybyś miał na zbyciu chociaż ze 2 sadzonki byłoby przemilo
Pieknie rośnie rozwar, mój chyba zmarzł, bo w miejscu, w którym rósł w zeszłym roku, na razie go nie ma. Ale dla odmiany szałwia i żurawki od Ciebie pięknie się zbierają. Szkoda, że moja werbena też odmówiła współpracy ale w ubiegłym roku też bardzo późno się obudziła, więc jeszcze mam nadzieję
Martusia, podziwiam czosnki u Ciebie. Moje jakieś spowolnione, dopiero pączki mają. Widzę dyskusję na temat werbeny ... ja w ub. roku dostałam od Danusi nasionka. Posiałam wiosną i spisałam prawie na straty! Wschodziła marniutko, siewki prawie nie rosły. Odłożyłam skrzynkę w kąt ogrodu, zimą schowałam do piwnicy. Okazało się, że przezimowała i nawet ma się nieźle. Tak więc u mnie werbena okazała się rośliną dwuletnią. W jednym roku wysiew, w drugim (mam nadzieję!) kwiaty
Witam!
Dzięki za wpisy czosnki jeszcze kwitną , teraz czekam na Hair, może w końcu rozwiną kwiaty, bo coś ciężko im idzie
póki co kilka fotek ze słabego aparatu ;(
werbenkę obiecał Przemek - muszę się przypomnieć mojej dawałam szansę jakieś 2 miesiące, ale niestety zbuntowana bestia nie wzeszła, a w moich rejonach ciężko ją dostać