Doszła do nas annka i przypomniała mi się moja pierwsza działeczka... Co za sentymenty... Właśnie wtedy zastanawiałam się nad sensem kupowania starego domu z wielką działką.



O jejku, drewno dębowe do palenia? Jak my bukiem grzejemy, to mnie aż ściska i chciałabym w ramach rekompensaty gdzieś kawał lasu zasadzić. Na razie sadzonkami uszczęśliwiam skonfudowanych sąsiadów. Świetny pomysł z tym brukiem dębowym. Widziałam takie rozwiązania w zamkach czeskich.

Dąb kupiony w lesie, jak należy. Buk i dąb to najlepszy materiał opałowy, drewno twarde, najbardziej energetyczne. Leśnicy wiedzą, co robią, które drzewa ścinać na opał, które zostawić. Dla nich piła, to to samo, co dla nas sekator. Wiem, co piszę, bom córka leśnika i drzewiarza. A kawałeczek lasu w ramach rekompensaty, też zasadziłam, nawet dwa dęby są.

Grażynko, moja mama kupiła go na wyprzedaży w obi. Wygląda trochę marnie, ale może coś da się z nim zrobić? Nigdy nie miałam oleandra, więc nie wiem o jego uprawie. Mam taras od strony południowej, raczej bezwietrzny, ale bez stałego zadaszenia (podobno nie lubią deszczu). Nie wiem do jak dużej donicy go przesadzić i do jakiej ziemi. Czym nawozić, pryskać? No i chyba trzeba mu przyciąć te suche gałązki i przekwitnięte kwiatostany, ale kiedy?

. Wygląda trochę marnie, ale może coś da się z nim zrobić?

Nigdy nie miałam oleandra, więc nie wiem o jego uprawie. Mam taras od strony południowej, raczej bezwietrzny, ale bez stałego zadaszenia (podobno nie lubią deszczu).

Nie wiem do jak dużej donicy go przesadzić i do jakiej ziemi.

Czym nawozić, pryskać? No i chyba trzeba mu przyciąć te suche gałązki i przekwitnięte kwiatostany, ale kiedy?