Bukszpanowe obwódki wokół drzew cudownie wyglądają. Trochę mam sadzonek, ale zdecydowanie za mało. Chyba zdążę jeszcze wyprodukować trochę, nie za późno??? Pewnie też nazbieram szyszek, żeby wyściółkować co nieco. Świetnie to wygląda.
Tak jak napisałaś zdążysz jeszcze wyprodukować. W literaturze napisali w miesiącu sierpniu czyli jeszcze miesiąc - to dużo czasu
Choć z doświadczenia mojego taty bo to od niego wiem, że można i wczesniej to przygotować. A zukorzenieniem bywa różnie. Mam jeszcze donice z ubiegłego roku, które do tej pory nie puszczają korzonków i nie marnieją i maja nowe przyrosty
Pozdrawiam i zyczę miłego dnia
Gosiu, zdjęcie nie wyświetla się ale podejrzewam, że chodzi o hosty przy orzechach Akurat te hosty maja kilka lat. Nowe młode tegoroczne są znacznie mniejsze Trzeba czekać
Jeżeli chodzi o róże trzeba przegiąć i kopczykować. Ale możesz spróbować okryc agrowłókniną.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Gorzów Wielkopolski to zupełnie inne klimaty, moja jeszcze całkowicie w pąkach, a swoją drogą to pod Gorzowem byłem kiedyś na poligonie, upał gorączka a my czołgamy się z minami bojowymi w łapkach(strach się bać )
Ach Zbyszku z tym to jest różnie. U niektórych np. yuki kwitną a u mnie jeszcze śpią
A katalpa zaczęła pięknie kwitnąć i ładnie pachnie
Jeżeli jeszcze raz będziesz w okolicy oczywiście w innych okolicznościach w Gorzowie to zapraszam.
Zbyszku mam nadzieję, że to nie Ty "zosatwiłeś" - "zgubiłeś" te mine, które kilka lat temu saperzy wykopali na tym poligonioe.
To ja z koleżanką miałam też dość nietypowe przeżycie. Wykonywałyśmy inwentaryzację zieleni na terenie popoligonowym w Gorzowie. Po kilku dniach dowiedziałm się z gazety, że saperzy rozminowali teren bo ktoś znalazl miny. Aż struchlałam z wrażenia - jak dobrze, jak czasami człowiek żyje w nieświadomości
Miłego dnia