ja tez mam miłego sąsiada ale denerwuje mnie jak rano spaceruje koło sadki a ja np mam ochotę wypić sobie kawę na tarasie w samych gatkach, tez miałam nic od niego nie sadzić, ale na wiosnę albo posadzę cisy albo tuje i niech sobie rosną
Dzięki Aniu za opinię Pytam się Was, bo ja kompletnie nie mam wyobraźni.
To jutro wsadzę, najwyżej przesadzę kiedyś w inne miejsce. To miejsce pod siatką to jest pełne słońce, dosłownie patelnia i zawsze kręciło się tam dużo owadów, ale potem usunęłam im wszystkie kwitnące chwasty. Niech mają teraz na zdrowie